Wiesław Zlotek | 29-10-2010, 09:20:50 Otwarte kapielisko na Łętowni - kończąc kadencję vice burmistrza pozostawiłem do dyspozycji następców koncepcje przebudowy przygotowaną przez specjalistów z kieleckiej firmy MITEX: stacja uzdatniania wody, basen rekreacyjny z wodnymi atrakcjami dla dzieci, basen rekreacyjny dla dorosłych, dwie tzw. rury, zjeżdżalnie z wykorzystaniem naturalnych stoków+ infrastruktura. Koszt inwestycji wówczas opiewał na 3,5 mln zlotych. Nie doszło do realizacji. Kolejna koncepcja w poźniejszych latach -nawet konkursowa- /wydano na jej przygotowanie spore pieniądze/ była w wielu elementach zbieżna z tym co opracowali specjaliści dla mnie ale tez nie doszło do realizacji. W miedzy czasie sprzedano część terenu prywatnemu inwestorowi a mozna było tam przygotować tak potrzebne miejsca parkingowe dla gości. Przegłosowano mnie. W 2002 roku były plany budowy kanalizacji wsi Łętownia ale ich zaniechano /zmarnowano trochę pieniędzy/. Teraz po 8 latach dopiero powstaje projekt. Zalew też już nie jest własnością gminy. Obiekt Galicji wraz z przyległym terenem wyceniony na 480 tyś złotych sprzedano za 200 tyś. ma tam powstać hotel. Jedynie stok narciarski kórego budowę rozpoczął w 2001 roku pan Cioch funkcjonuje i modernizuje sie do dzisiaj.Mamy zamiar znowu zająć sie na poważnie przebudową kąpieliska i pozyskac na to środki zewnetrzne.
Sygnalizacja świetlna w Centrum Strzyżowa- wizyta w urzędzie w 2000 roku pana Grzegorza Marszałka z prośba o interwencję w sprawie oświetlenie uruchomiła po raz pierwszy procedurę rozmów z zarządcą drogi /Podkarpacki Zarząd Dróg Woj./ na temat oświetlenia. \"Spece\" ze specjalnej komisji ds. organizacji i bezpieczeństwa ruchu drogowego wydali negatywną opinie. I tak jest do dzisiaj. Dla mnie najniebezpieczniejszym miejscem dla pieszych jest przejście przy Komendzie Policji /Szkoła Podstawowa, Kościół/. Należy zabiegać o zabezpieczenie tego miejsca sygnalizacja.
Straż Miejska - tak zgadzam się musi być bardziej mobilna /samochód/ liczniejsza w składzie ale to pociągnie za sobą wydatki z kieszeni podatników. Ale korzyści mogą być wymierne.
Hala widowiskowo-sportowa- to koncepcja władz powiatowych bo ma powstać w obrębie Zespołu Szkół Technicznych /niezabudowany teren przed budynkiem/
Orlik i Stadion Miejski - stadion jaki jest to każdy widzi nie jest ozdobą miasta. Rada zrezygnowała z jego przebudowy. A jest to obiekt wykorzystywany nie tylko sportowo /Agromania/ Orlik tez powinien doczekać się realizacji. Obecne władze miały ambicje budowy boiska piłkarskiego o sztucznej murawie a nie Orlika. I co ? Zgłaszałem kilkakrotnie na forum rady potrzebę budowy obiektu piłkarsko-lekkoatletycznego. Dziesiątki razy uczestniczyłem ze swoimi uczniami w zawodach lekkoatletycznych na tym obiekcie ale przy jakim jego wyposażeniu ? Prowizorka. Co do czasu budowy hali niech wypowiedzą się kandydaci do rady powiatu. Pozdrawiam i jednocześnie P R O P O N U J E !!! spotkajmy się w tzw. realu czyli na otwartym, ubitym terenie i porozmawiajmy o Was ludzie młodzi, poznamy się bliżej Wy i nasi kandydaci, poznacie nasz program. My wysłuchamy waszych pomysłów, problemów. Niech przyjadą młodzi ludzie z okolic Strzyżowa Tylko nie tak aby ponarzekać i się rozejść. Skrzyknijcie się na FORUM a ja ustalam miejsce i czas akcji /centrum Strzyżowa/. Zaraz po świętach !!! Czekam |
|
mieszkaniec Dobrzechowa | 29-10-2010, 11:15:23 Szkoda że uaktywnia się Pan przed wyborami, i jak widać wszystkie sukcesy przypisuje Pan sobie, natomiast to co jest nie zrobione to wina inych.
Przez 8 lat nic Pan nie zrobił dla Dobrzechowa,
niektórzy znajomi oczywiście z Dobrzechowa byli zaskoczeni że Pan był radnym w poprzenich kadencjach. Radny powiniem interesować się sprawami swojej wsi, a tu nic,. Teraz jak czytam Pana wypowiedzi to wygląda że tylko Pan i pana koledzy z tego samego ugrupowania wszystko zdołali zrobić i nni radni byli bezradni. Nie dawno zbierałem materiałyo programach i środkach unijnych i okazuje się ,że to o wszelkie projekty inwestycyjne i wdrożenie ich do realizacji zabiegają pracownicy Urzędu zajmujący się pozyskiwaniem takich środków. Po przyjęciu wniosku i jego pozytywnej ocenie przez Urząd Marszałkowski wniosek zostaje wdrożony . Tak ze nie Pan jest inicjatorem wielu przecięwzięć.
Trochę pokory. |
|
| 29-10-2010, 11:52:21 Oby nie było tak, że każdy chce dobrze a skończy się jak zwykle,
Niestety obecna ekipa ponownie przespała większą połowę kadencji a przed wyborami jak zwykle zaczynało się radosne rozdawnictwo i chaotyczne inwestycje na pokaz. A że jest jak jest to beneficjentami rozdawnictwa zawsze zostawali "znajomi króliczka".
Już teraz zauważam znaczne dysproporcje pomiędzy Strzyżowem a innymi podobnymi miastami regionu. Nie trzeba daleko szukać, możemy wziąć pierwsze z brzegu Ropczyce.
Przed nowymi władzami sporo jest do nadrobienia albo Strzyżów już na zawsze zostanie jedynie noclegownią. |
|
Wiesław Zlotek | 29-10-2010, 13:08:34 Nie mam zamiaru ani się chwalić ani przypisywać sobie tego co wymieniłem poprzednio ani uaktywniać się tylko przed wyborami. Siła głosu w Radzie Miejskiej to siła większości ugrupowania tzw. rządzącego. Ale z tego tez nie mam zamiaru się tłumaczyć.
- chodnik i jego kolejne odcinki budowane w tych latach,
- modernizacja dróg gminnych na terenie wsi,
- asfaltowy parking z odwodnieniem przy szkole,
- wymiana okien w budynku szkolnym,
- nowe wiaty przystankowe,
- środki finansowe na funkcjonowanie PKS Korona,
- doprowadzenie energii elektrycznej na stadion,
- reprezentowanie jednostki OSP i dbanie o jej statutowe interesy,
- Piknik Strażacki i rokrocznie Parafiady,
- popularyzacja ludzi z pasją na łamach Życia Dobrzechowa,
- czynne wspieranie działań które zaowocowały w postaci Przychodni Medycyny Rodzinnej,
- udział we wszystkich ważnych wydarzeniach na terenie wsi, swięta, zebrania Rady Sołeckiej /dopóki byłem zapraszany/ zebrania wiejskie, spotkania stowarzyszeń.
I tu właśnie co do zebrań wiejskich, mała frekwencja, często brak dyskusji, znikomy udział młodych mieszkańców w tym co dzieje się na terenie wsi.
Jestem członkiem zarządu OSP na dobre i na złe, nie staram się skłócić wsi wokół problemu Domu Ludowego, nie wykorzystuje tego dla własnego dobra, liczy się dobro większości. Mam swój skromny udział w wielu przedsięwzięciach wspólnie z aktywną częścią mieszkańców wsi i jej przedstawicielami.
Jako swoja porażkę uważam zatrzymanie planów związanych z budową wodociągu dla mieszkańców południowej części wsi, brak nadal modernizacji i docieplenia elewacji budynku szkolnego, brak planów i dokumentacji technicznej budowy kanalizacji /czekamy w kolejce/, brak zakończenia budowy chodnika. To tyle - pozdrawiam
|
|
Wiesław Zlotek | 29-10-2010, 14:12:27 "niektórzy znajomi oczywiście z Dobrzechowa byli zaskoczeni, że Pan był radnym w poprzednich kadencjach"
Pozdrawiam znajomych, którzy prawdopodobnie nie byli na wyborach w 2002 i 2006 roku i nie wiedzieli o tym kto ich reprezentuje. To może świadczyć o ich aktywności społecznej. Ale ja tego nie oceniam.
Służbowym obowiązkiem dla pracownika urzędu jest zabieganie o środki zewnętrzne /odpowiedni referat i ludzie tam zatrudnieni/. Otrzymują za to wynagrodzenie i premie i muszą wykazać się aktywnością. Radni uchwalają budżet pod konkretne zadania których finansowanie odbywa się często przy udziale środków zewnętrznych. Chwała im za ich skuteczność.
ps. Pewnie muszę sobie przygotować koszulkę z napisem "Jestem Radnym" i "paradować" w niej po Dobrzechowie. |
|
Dobrzechowianka | 29-10-2010, 16:12:00 Tez jestem z Dobrzechowa i przykro mi że "Dobrzechowianin" tak pisze. Z tego co wiem, p. Złotek był bardzo częstym gościem na zebraniach wiejskich, w przeciwieństwie do większości mieszkańców (a jak z frekfencją u Dobrzchowianina?). Poza tym głównie dzięki niemu mamy chodnik, po którym być może chodzą lub będą chodziły dzieci szanownego "Dobrzechowianina" - A czy Dobrzechowianin oprócz zbierania materiałów unijnych może się czymś jeszcze pochwalić, bo chyba tych materiałów nikomu nie udostępnił, nie widzę większej aktywności unijnej na terenie wsi.Proszę wymienić co obecny burmistrz zrobił dla wsi? Oj, będzie co wymieniać... |
|
Grzegorz Baran | 29-10-2010, 16:57:35 W województwie Podkarpackim mamy dwie strefy: SSE w Mielcu i SSE w Tarnobrzegu.Te strefy mają całą sieć podstref rozsianych nie tylko na terenie naszego województwa, czego przykładem może być Ożarów Mazowiecki lub Wyszków leżące w woj. mazowieckim. Dlaczego takiej podstrefy nie ma u nas w Strzyżowie? Pewnie dlatego, że u nas się \"nie da\", bo jak się nie chce to się nie da. Takie rzeczywiście były wnioski końcowe po przedstawieniu mojego wniosku na wspomnianej już komisji. Szerzej o moim wniosku będzie można przeczytać w najbliższym numerze \"Nad Wisłokiem\", do którego lektury zachęcam. Cieszy pojawienie się tematu strefy, ilość wpisów i odsłon. Czekam na pytania i pozdrawiam. |
|
mieszkaniec | 29-10-2010, 18:01:52 Panie Złotek ostatnie 4 lata to dla Dobrzechowa porażka, kiedyś był pan dla mnie kimś wielkim. Teraz jak sprzymierzył pan się ze starostą Godkiem stracił pan moje zaufanie. Poza tym śmieczne jest , że przez 4 lata pana tu nie było i nic pan nie zrobił, przebywając za granicą, a teraz gdy przyszły wybory to juz pan jest i to oczywiście i wszystko co dobre to pana zasługa. Pan jest juz emerytem mial pan juz swoje 5 minut i uważam, że powinien pan już nie startować. Ale przecież budowa domu kosztuje, więc przyda się te parę złotych z pensji radnego, nieprawdaż? Ja wolę oddac glosy na lodyk niż stracic znów glos na pana! |
|
szczery | 29-10-2010, 18:19:39 Panie Zlotek!!
Wie pan ile zła przynosi powiatowi polityka obecnego starosty i jego zastępcy, jak pan może iść ręka w rękę z nimi? Przecież nawet pana kolega Plezia wysoką cenę za to płaci. Czy dalej dla pana koryto jest ważniejsze ? Ja wolę Śliwińskiego bo przynajmniej coś dla gminy zrobił a pan jako vice burmistrz i obecny radny nic - może poza pomocą dla paru kolegów w dobrzechowskiej szkole no i dla pana Barana! |
|
Pele | 29-10-2010, 19:06:11 A ja i tak zagłosuję na pana Wiesława. Niech się Pan, Panie Wiesławie, tym nie przejmuje, co tu niektórzy piszą. Aż boli brak konkretnych argumentów i brak orientacji w sprawach gminnych. Ciekawy jestem, czy ktoś z tych osób był choć raz na sesji i słuchał jak jego przedstawiciele \"walczą\" o dobro Strzyżowa. A co do wyjazdów zagranicznych to ja też takie zaliczyłem i nie widzę w tym nic złego. Dlaczego niektórych to tak boli? może nikt ich nie chce zabrać... |
|
kwiecień, 2024
