| 13-12-2012, 17:56:54 Mariusz nic nie jest naprawione, jak ktoś był i naprawiał, jak piszesz, to tylko gorzej bo okazuje się, że jest to nieskuteczne i być może latarnie są faktycznie po niespełna 2 latach uszkodzone.
Jechałem wczoraj na Żyznów, wracałem około 19:30 i w Żyznowie ani jedna hybryda nie działa - wszystkie wymarłe, w Godowej dokładnie nie widziałem bo droga nierówna ale świeciła się jedna czy dwie daleko obok mostku, o ile tam są jeszcze hybrydy, a cała reszta w czasie wczesno wieczornym, kiedy są najbardziej potrzebne - wymarła.
Nie chcę być przeciwnikiem samorządu tylko dlatego, żeby być, nie chcę być tak odbierany, ale działalność naszej gminy bulwersuje.
Opinie słychać coraz gorsze, poza garstką beneficjentów oczywiście.
A co do drogi przez Godową i Żyznów to jechałem tam wczoraj i faktycznie ludzie mają rację, że się burzą, istny trzeci świat w środku europy, chodnika co kot napłakał, pobocza nie uświadczysz, faktycznie młodzieży i dzieci jeszcze jak wcześniej jechałem sporo i na rowerach na śliskiej drodze, czy też brodzą w śniegu po kolana w zasypanym poboczu. Obok na centymetry samochody. Gdyby tak któryś wpadł w niewielki nawet poślizg, tragedia gotowa. Masakra. Nasi włodarze mają kasę na stawianie hybryd po lasach, pal sześć te co się we wioskach wysypały, ale jak za dwa lata im popadają te co w lesie nastawiali i nie będzie kasy na konserwacje to dopiero będzie cyrk.
Zamiast się zająć pracą u podstaw, infrastrukturę w gminie poprawić, gdzie trzeba zrobić tradycyjne nowoczesne energooszczędne oświetlenie tańsze o wiele pewnie i w zakupie i utrzymaniu, do tego o wiele bardziej niezawodne, to jak zwykle tylko głupoty w głowie.
Mariusz, jak masz ich koło siebie to napisz czy nadal wszystkie działają, bo temat ciekawy co z tego wyniknie, tym bardziej, że z tego co słyszałem jeszcze nie skończyli z tymi latarniami i będą stawiać kolejne tam na Ratośniówkach, ponoć już leżą następne podbudowy na jakimś podwórku. |