| 05-12-2011, 23:01:16 Tylko żeby wam nie rzucili w tej Godowej pięćdziesięciu czy stu metrów na krzyż tego chodnika aby zatkać tych co najbardziej nadają bo zrobił się krzyk i później znów pójdą w załatwianie swoich spraw a ludzi będą mieć znowu daleko gdzieś.
Zobacz sobie na Czudec, na przykład taki Zaborów, tam cały jest w chodniku. Pod Babice też teraz już kończą, nie sto, nie dwieście ale dużo więcej i tam ludzie nie musieli nadawać żeby zaczęli robić.
To ta sama droga wojewódzka co w naszej gminie, to dlaczego w Gminie Czudec na tej samej drodze się da a w Gminie Strzyżów nie?
Czy dyrekcja tych dróg nie lubi Strzyżowa?
Raczej tak nie jest a jedynie powod jest taki, że władze gminy Strzyżów nie robią nic i nie starają się kompletnie o to bo są zaaferowane same sobą i załatwieniem pod siebie.
Drogi do działek pana Burmistrza i jego znajomych to owszem, drogi na działy, bo teraz tam ostatnio prominienci mieli polowania, i pewnie trzeba było zaszpanować, to owszem. Ale coś dla ludzi to trzeba siłą wydzierać aby zrobili.
Drogi w Żarnowej, koło mostu jak niebezpiecznie?., drogi w Gliniku, jak niebezpiecznie? Ale ważne jest to, że Panowie z gminy mają jak do swoich terenów letniskowych dojechać, to co tam dla nich zwykli ludzie.
I nie liczą się plany, bo oni całe życie mają tylko plany i plany tylko z nich nigdy nic nie wychodzi.
Ostatnio mieliśmy we wiosce spotkanie i tam były poruszane takie tematy, nadzieja tylko w tym, że za trzy lata zmieni się władza, na młodych dynamicznych, bo coraz więcej osób przegląda na oczy i nawet dawni zagorzali zwolennicy zaczynają na nich już nadawać.
|
|
| 06-12-2011, 15:16:29 zgadzam sie z postem wyżej oni w godowej robią od kościoła do kaplicy to patem max 250 metrów;d i na tym sie pewnie skończy i zgadzam sie tak samo ze w gminie czudec wszedzie jest chodnik ale to wszystko zalerzy od gospodarza |
|
| 10-12-2011, 14:22:34 Ważne jest żeby w końcu powstawały na terenie Strzyżowa nowe zakłady pracy trzeba w końcu stworzyć tereny pod taką działalność i uzbroić.
Do tego zmodernizować odcinki dróg na terenie miasta i zbudować nowe.
Zmodernizować obiekty sportowe:stadion,skocznia,basen,zbudować orlika zmodernizować place zabaw.Póki nie ma terenów pod działalność przemysłowo-usługową,zmodernizowanej komunikacyjnej infrastruktóry,zmodernizowanych obiektów sportowych.A co najważniejsze promocji miasta leżemy.Działaj Wtajemniczony Powodzenia |
|
| 18-12-2011, 13:34:16 Witam ponownie
Jak widać po wypowiedziach zarówno na forum jak podczas rozmów z mieszkańcami, zapotrzebowanie na zmiany jest coraz większe. Teoretyzując więc, że w kolejnych wyborach wygrywa ekipa niezależna wywodząca się z mieszkańców, i dla której najważniejszym celem będzie działanie na rzecz mieszkańców. Zakładając, że startuje ona z czystym kontem, a jej priorytetem będzie działanie w imię dobra ogółu - jakie działania uważacie za najbardziej pilne do wykonania, aby się nam wszystkim żyło lepiej?
Chodzi o podjęcie takich działań, które odczuje na plus jak największa grupa mieszkańców, a nie garstka wybranych beneficjentów.
W mojej ocenie widzę to tak:
W pierwszej kolejności, uważam, iż należy postawić na komunikację, sprawy bezpieczeństwa drogowego, poprawę i budowę udogodnień komunikacyjnych, gdyż drogi i infrastruktura komunikacyjna w naszej gminie są jednym z najbardziej zaniedbanych obecnie tematów.
Cytuję:
„Bardzo duży odsetek przechodniów wśród ofiar wypadków drogowych wynika też z polskiej specyfiki: bardzo dużego ruchu pieszych, połączonego z nieprzystosowaną do tego infrastrukturą. W krajach Europy Zachodniej samochody i motocykle poruszają się po drogach, rowerzyści po przeznaczonych do tego ścieżkach, a przechodnie po chodnikach i deptakach. Za wszelką cenę unika się sytuacji, gdyby te trzy strumienie ruchu zaczynałyby ze sobą niebezpiecznie kolidować.”
Dlaczego nie mielibyśmy przenieść podobnych sprawdzonych rozwiązań na nasz grunt?
Co za tym idzie:
1. sprawa obwodnicy, której planami tak epatowano podczas kampanii, a teraz została zaraz po wyborach zamieciona pod dywan. Temat pewnie powróci jak bumerang w następnej kampanii i w wykonaniu tych samych rządzących, pytanie jednak, czy chcemy w to jeszcze wierzyć?
Tak, więc jako priorytet – obwodnica, na razie w formie, jaka była proponowana dotychczas, ponieważ robienie nowych planów zajęłoby kolejny cenny czas a temat jest bardzo pilny. Obecny projekt nie jest zły i co najważniejsze, umożliwia dobudowanie kolejnych odcinków w przyszłości.
2. Sprawa bezpieczeństwa pieszych, w tym zwłaszcza naszych dzieci, przy głównych drogach z ruchem tranzytowym – miejscowości Glinik, Żarnowa, Godowa, Żyznów. Obserwator słusznie zauważył, że Zarząd Dróg Wojewódzkich niczym dobry wujek nie przyjdzie i nie zrobi sam. Nawet, jeśli drogi są wojewódzkie, na barkach gminy spoczywać powinno działanie prowadzące do realizacji przedsięwzięcia, zapewniającego lokalnym mieszkańcom bezpieczeństwo.
Jak słusznie zauważa Obserwator, jesteśmy opóźnieni i takie gminy jak np. Czudec radzą sobie w tym temacie o wiele lepiej, pomijam już ogólnokrajową tendencję gdzie samorządy starają się pozyskać fundusze zewnętrzne na takie cele. Weźmy pod uwagę, ile ciągnęła się sprawa kawałka chodnika w Godowej, i choćby po wpisach na tym forum oceniając, ile desperacji ze strony mieszkańców wymagała, aby w końcu cokolwiek wykonano, a to tylko marne 300 metrów. A takich niebezpiecznych miejsc, zakrętów bez poboczy jest znacznie więcej.
Tak, więc, równorzędnie ze sprawą obwodnicy – budowa chodników i bezpiecznych przejść dla pieszych w okolicach szkół, ale na znacznie większą skalę niż wymuszone z wielkim bólem kilkaset metrów w trakcie kadencji.
|
|
| 18-12-2011, 13:35:52 3. Bezpieczeństwo w samym mieście.
Jak wiemy nawet ze Strzyżowiaka, ostatnio wydarzyło się kilka poważnych wypadków z udziałem pieszych, pomijam to, kto zawinił, ale wymownym jest, że miejsce miały one na nieoświetlonych zakrętach?
Tak, więc zdecydowana poprawa oświetlenia w mieście.
Włączanie się do ruchu w centrum Strzyżowa to kolejna bolączka, w godzinach szczytu, lub przy zwiększonym i innego powodu ruchu, jazda staje się koszmarem, a pomijając jedyne rondo, we wszystkich innych miejscach wjazd na główną drogę lub przejazd na jej drugą stronę jest skrajnie niebezpieczny a więc:
Niezależnie, na jakim etapie będzie realizacja obwodnicy, budowa rond w dwóch miejscach, jedno w samym centrum miasta, gdzie krzyżują się ulice biegnące od Urzędu Skarbowego i budynku starej Straży Pożarnej, z tą obok „Rolnika” i z główną drogą tranzytową.
Do tego poszerzenie drogi naprzeciw „Rolnika” nawet kosztem tego małego parkingu przy niej.
To powinno naturalnie spowodować uspokojenie ruchu w centrum, przy okazji powodując, że przejazd z jednej strony miasta na drugą, przez główną ulicę, lub włączenie się do ruchu stanie się wykonalne nawet w godzinach największego szczytu i zwiększy wielokrotnie przepustowość oraz bezpieczeństwo uczestników ruchu.
Być może rondo w centrum miasta, co niektórzy uznają za zbyt radykalne rozwiązanie, ale rozważmy na spokojnie fakty.
Projekty przebudowy rynku proponowane podczas kampanii wyborczej, przez obecnego Pana Burmistrza to naszym zdaniem artystyczna utopia, która spowoduje zakorkowanie wewnętrzne i brak możliwości sprawnego przemieszczania się mieszkańców w ruchu lokalnym.
Naturalne ukształtowanie terenu i istniejąca zabudowa powoduje, że jest to najlepsze rozwiązanie, aby sprawnie wewnętrznie skomunikować całe miasto, ponieważ nie ma innej alternatywy. Rondo powinno być zaprojektowane tak, aby było reprezentacyjne jak na centrum miasta, przystosowane do lokalnego ruchu osobowego jednak awaryjnie umożliwiające ruch tranzytowy, np. w przypadku niedrożności obwodnicy.
W zamian za zlikwidowane kilka miejsc parkingowych i zabraną część placu rynku pod budowę ronda, można na dodatkowy parking lub zwiększenie placu rynkowego uzyskać poprzez wyłączenie z ruchu i zrobienie deptaka na drodze obok księgarni, wyjazd z tej ulicy i włączenie do ruchu i tak graniczy z cudem i jest niebezpieczne, więc powinna być wyłączone z ruchu przelotowego, do tego celu służyłoby rondo, a ulicę przy księgarni wybrukować np. kostką i zrobić deptak i tzw. „strefę zamieszkania”
Kolejne rondo należy wykonać przed stacją paliw obok Lidla, w kierunku fabryki maszyn, jako tymczasowy wylot obwodnicy. Przy okazji ułatwi wyjazd ze stacji paliw, a dodatkowo powinno zapewniać zjazd w kierunku parkingu przy cmentarzu, choć to jeszcze temat do dalszej analizy.
4. Dodatkowo w mieście należałoby wykonać kilka bezpiecznych szerokich przejść dla pieszych z sygnalizacją świetlną wzbudzaną czujnikami ruchu lub przyciskiem.
|
|
| 18-12-2011, 13:36:15 5. Poza tym wymagane nieznaczne poszerzenie drogi i wykonanie pasów zjazdowych do intensywnie używanych obiektów, tj. zjazd do Orlena, Tesco. W chwili obecnej osoby usiłujące tam skręcić blokują ruch przelotowy a do tego narażone są na najechanie z tyłu np. przez rozpędzone Tiry.
Coś należałoby też zrobić z wyjazdem z poczty i ośrodka zdrowia i włączeniem się na główną drogę obok tej niebieskiej apteki. Zabudowa powoduje, że jest to miejsce bardzo niebezpieczne. Pewna koncepcje mamy, ale jest jeszcze mglista.
Kiedy zostanie usprawniony ruch w mieście, można myśleć o przyciągnięciu zewnętrznego kapitału i wykonywaniu inwestycji przemysłowych, jednak to wymaga wcześniejszych nakładów, w sytuacji, którą utrzymuje obecna ekipa, nie jesteśmy w stanie zewnętrznemu inwestorowi zaproponować nic.
Strzyżów ma znaczny potencjał turystyczny, ale nie jest miejscowością na tyle atrakcyjną pod tym względem, aby z samej turystyki się utrzymać. Poza tym kompletny brak zaplecza turystycznego i informacji turystycznej, obecna tendencja do „promowania turystyki” zawęża się do kupowania gruntów przez lokalnych prominentów i budowy do nich za publiczne pieniądze szerokich asfaltowych dróg, które z punktu widzenia większości mieszkańców są kompletnie zbędne, nieprzydatne i nie przekładają się na jakość życia.
W najatrakcyjniejszych rejonach naszej gminy można wykonać drogi w technologii szutrowej z geowłókniną i syntetyczną siatką zapobiegającą wypłukiwaniu podłoża, co spowoduje, że będą one atrakcyjne zarówno dla pieszych jak i rowerzystów a także będą umożliwiały w miarę potrzeby zupełnie bezproblemowy przejazd samochodem osobowym, a będą o wiele tańsze i w budowie i utrzymaniu i jednocześnie wiele atrakcyjniejsze turystycznie. Zaoszczędzone pieniądze można wydać na na promocję miasta lub inne cele społeczne.
W parze powinna iść promocja miasta na zewnątrz i aktywne wspieranie osób i stowarzyszeń podejmujących działania na rzecz promocji miasta, choćby organizatorów corocznego maratonu rowerowego. Należałoby wspierać takie osoby i przyciągnięcie do miasta większej ilości tego typu imprez masowych.
Należy na powrót udostępnić i promować takie miejsca jak tunel, który pomimo wielokrotnych zapewnień otwarty jest sporadycznie a zwiedzenie jest bardzo uciążliwe.
Proszę o wszelkie pomysły i sugestie a także uwagi do powyższych pomysłów. Na chwilę obecną jeszcze nie będziemy się ujawniać, gdyż decyzja spowoduje duże zmiany w naszym życiu i zawodowym i osobistym a ewentualny start jeszcze nie jest całkowicie pewien, choć coraz bardziej prawdopodobny.
Jeśli tak się stanie ogłosimy to i zaprosimy chętne osoby do współpracy.
Pozdrawiam. |
|
| 18-12-2011, 16:39:53 Witaj Wtajemniczony
Odnośnie ronda w rynku to bardzo sensowny pomysł być może lepiej odciąży ruch,jak sygnalizacja świetlna.Szkoda że nie poruszyłeś tematu przemysłu bo jako takie warunki są aby on był.
Na terenie Strzyżowa obok Rembudu i obok Lidla i w Dobrzechowie obok cegielni gdzie Starostwo buduje obiekt RCTNTiW.Jest całkiem niezła działka pod inwestycje.Podobnie i na terenach wyżej wymienionych.A z informacji jakie nieraz słyszałem to byli zainteresowani prowadzeniem działalności w Strzyżowie i okolicach.Teren po Fabryce Maszyn jest na sprzedaż.Krążą słuchy że zaraz obok pomiędzy Fabryką Maszyn a Biogazownią co ma PGE ją budować ma ktoś budowa myjnie z warsztatem.Tak więc coś się to rusza.
Wtajemniczony jak ty widzisz przemysł w Strzyżowie i okolicach masz,jakiś plan jak w tej materii działać. |
|
| 19-12-2011, 09:57:32 Zgadzam
się ze wszystkim co piszesz Wtajemniczony. Z podniesieniem bezpieczeństwa
komunikacyjnego, z nowymi miejscami pracy, podniesieniem atrakcyjności
turystycznej naszego regionu. Ale ważniejsza jest zmiana mentalności strzyżowskiego
społeczeństwa, które godzi się dla świętego spokoju z dyktatem jednego człowieka,
jednego środowiska. To wszystko o czym piszesz uda się pod jednym warunkiem.
Jeżeli dojdzie do zmian znoszących monopol na „prawdę” głoszoną przez
środowisko zbliżone do urzędu i „białoruskich” zwolenników demokracji. Jestem
za radykalnymi zmianami które to dopiero spowodują odejście od starych zasad.
Przykładem bieżącym jest fakt reorganizacji placówek oświatowych
zaproponowanych przez „Urząd”. Powołanie fundacji oświatowej z udziałem
środowiska rodziców i nauczycieli czy beż ich udziału może doprowadzić do
pogorszenia warunków dydaktyczno-wychowawczych. Na spotkaniu 14 grudnia z
dyrektorami i przedstawicielami rodziców tak naprawdę nic konkretnego nie
dowiedziałam się szczególnie jako rodzic. Nie wiem co może czekać dzieci z
małych miejscowości. Brak było konkretów, a ani dyrektorzy ani rodzice nie
zadawali pytań aby rozwiać swoje wątpliwości. Ten proces nie dotyczy wprawdzie
szkoły do której chodzą moje dzieci ale może też w niedalekiej przyszłości. To
dyrektorzy powinni wiedzieć jak najwięcej a nawet przed spotkaniem, jak się okazuje,
nie byli poinformowani o tematyce . Jeżeli ja mam o czymś decydować to chcę
wiedzieć o wszystkim . I nie tylko ja ale wszyscy rodzice w szkole. „Urząd”
powiedział, że jeżeli nie będzie akceptacji to i tak powoła fundację. I pewno
tak zrobi, wykorzystując niemą akceptacje. Nie pytają o przyszłe płace, warunki
wypowiedzenia i umowy o prace , ilość godzin. A zwłaszcza ilu ich pozostanie w
pracy od nowego roku szkolnego. Nie pytają o tak ważne rozwiązania dotyczące
ich dzieci. Poddają się bezwolnie, boją się zapytać o swoją przyszłość ? Boja
się podległości służbowej ? Boją się konsekwencji za to co mogą krytycznego
powiedzieć na temat tego pomysłu ? Kogo w takim razie reprezentują i jaki typ
ludzi ? Czy tych jeszcze skażonych komuną czy tych ceniących demokratyczne
zasady współżycia ? Czy oni mogą decydować o losie dzieci i kształtować postawy
młodych obywateli naszej gminy ? Na jakich ludzi chcą wychowywać nasze dzieci ?
To
są według mnie najważniejsze zmiany jakie muszą zajść zanim będziemy rozmawiać
o innych kwestiach. |
|
| 22-12-2011, 00:28:22 Bardock – nie zamierzamy robić przewrotu i przejąć władzy już teraz, ale ewentualnie dopiero za trzy lata w najbliższych wyborach spróbować swych sił, więc o ile w sprawie zabudowy przestrzennej i drogownictwa łatwo się wypowiadać w tak długiej perspektywie czasu, gdyż biorąc pod uwagę dotychczasowe dokonania obecnych władz, możemy być niemal pewni, że nic się przez te najbliższe lata nie zmieni i w kolejną kadencję wejdziemy z identycznymi problemami komunikacyjnymi, to już trudniej wypowiadać się w tej perspektywie przemysłu i gospodarki.
W obecnej chwili, jeśli zainteresowany inwestor jest, a nie uda się mu nic uzyskać, nie będzie czekał trzy kolejne lata, tylko odejdzie do gminy, która dogodne warunki prowadzenia działalności mu zapewni.
Tak samo działki, które na chwilę obecną są, mogą zostać sprzedane i z planów nic nie wyniknie.
Dużo zależeć będzie od bieżącej, a obecnie dynamicznie zmieniającej się sytuacji ekonomiczno gospodarczej nie tylko regionu, ale w skali ogólnopolskiej czy nawet europejskiej. To powoduje, że planowanie z trzyletnim wyprzedzeniem staje się niemożliwe, Dopiero po tym okresie, po ewentualnym zwycięstwie, trzeba będzie zbudować aktualny, odpowiedni, zależny od sytuacji plan działania zapraszając do udziału i konsultacji osoby bezpośrednio zainteresowane, przedsiębiorców i działać, aktywnie wspierać wszystkie inicjatywy i pozyskiwać środki zewnętrzne, które zapewnią zwiększenie miejsc pracy.
Na chwilę obecną, jak pisałem, przy niestabilnych rynkach, ciężko przewidzieć sytuację gospodarczą z trzyletnim wyprzedzeniem i przedstawić konkretne plany działania, więc aby nie generować obietnic bez pokrycia, lepiej nie robić tego już teraz, stąd odpowiedź nie może być bardziej konkretna, w każdym razie trzeba będzie użyć wszystkich dostępnych środków, aby miejsca pracy w naszym mieście stworzyć. To jest zapewnienie, które mogę na chwilę obecną dać a do ewentualnej przyszłej dyskusji w tym temacie czuj się zaproszony. |
|
| 22-12-2011, 00:28:48 TVN - Mentalności osób będących obecnie w rządzącym układzie nie zmienimy, ponieważ nikt nie odcina gałęzi, na której wygodnie się mu siedzi, byłaby to praca bezsensowna. Obecnego zagorzałego elektoratu nie przekonamy, jednak nie jest on na tyle liczny, aby było to konieczne.
Zamierzamy natomiast aktywować młode pokolenie, które obecnie uważa, lub uważało wybory samorządowe za mało znaczące.
Chcemy uświadomić, że od uczestnictwa w wyborach samorządowych będzie zależało więcej i mieszkańcy odczują bardziej ich bezpośredni wpływ na swoje życie, niż wybierając w wyborach do parlamentu, czy wyborach prezydenckich.
Kolejną grupą osób, do której zamierzamy dotrzeć, jest ta, która głosowała obecnie tylko dla spełnienia obowiązku wyborczego i z braku alternatywy, ale bez przekonania zagłosowała tak a nie inaczej, czyli na najbardziej rozreklamowanego kandydata. Konkurencja w zasadzie była ledwie zauważalna i nie była w stanie przedstawić konkretnych planów rozwoju, choć i tak uzyskała bardzo wysokie wyniki.
Odpowiadając na inny problem poruszony przez TVN zdaję sobie sprawę, że wiele lokalnych stanowisk może być obsadzonych z tzw. „klucza partyjnego”, przez co ślepo posłusznych swoim przełożonym i niemających własnych, bądź niemających możliwości realizować własnych pomysłów (oby prawdą okazało się to drugie).
Przy ewentualnej wygranej, zamierzamy skupić się na rozwoju miasta, a jako osoby bezpartyjne nie mamy uprzedzeń do jakiegokolwiek ugrupowania, więc, może część osób rozczaruję, ale czystek partyjnych nie będzie. Nie ma takiej potrzeby i czasu na to, ponieważ trzeba się będzie skupić na nadrobieniu sporych zaległości. Osoby kompetentne i właściwie sprawujące powierzone stanowiska, będą robiły to nadal, nie będzie zaglądania wstecz i ustalania, kto jak i dlaczego jest na danym stanowisku i czyj to ewentualnie wujek lub ciotka, a liczyła będzie się jedynie bieżąca praca i jedynie ta będzie oceniana, tak, więc nie będzie protekcji a naturalna selekcja istniejących stanowisk na podstawie kompetencji piastujących je osób. Kto będzie właściwie i kreatywnie pracował na swoim stanowisku, może być spokojny o swoją przyszłość.
Nabór na nowe stanowiska, od najważniejszych po te najbardziej podstawowe będzie się odbywał na zasadzie wyłaniania najlepszego kandydata a nie z najlepszymi znajomościami. Nasze rodziny mają już z czego żyć.
Strzyżowskie społeczeństwo w większości jest bardzo zachowawcze, jednak jest coraz więcej młodych dynamicznych ludzi, z którymi można nawiązać właściwe partnerskie relacje a tym samym reszcie lokalnej społeczności pokazać, że można inaczej i to władza jest dla ludzi a nie ludzie dla władzy, można starać się to osiągnąć prowadząc dialog społeczny i słuchając ludzi, zamiast narzucania jedynie słusznych rozwiązań.
Jak pisałem nie będziemy się na razie podpisywać tu z imienia czy nazwiska z prostego powodu, decyzja startu nie jest jeszcze w 100% pewna, będzie pewna za około rok, a jeśli teraz się ujawnimy to pewnie nie pozostanie to bez wpływu na życie, niezależnie od tego, jaka decyzja zostanie podjęta w przyszłości.
Tak, więc, już jawne podjecie działań będzie ściśle powiązane z podjęciem decyzji o starcie w wyborach.
Pamiętajmy, Polska wkroczyła już do europy, teraz czas na Strzyżów. Z takim hasłem podejdziemy do wyborów.
|
|