"Stanęliśmy na wysokości zadania" - tak skomentował udział w turnieju barażowym i awans siatkarzy Wisłoka - grający trener strzyżowian Piotr Podpora. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Piotrem Podporą jaki przeprowadziliśmy w niedzielę po zakończeniu meczu z AZS Politechniką Lubelską.

Niedziela jest pięknym dniem dla siatkówki w Strzyżowie, bowiem siatkarze Wisłoka awansowali do II ligi. Cudowne chwile także dla Pana jako grającego trenera. Jest Pan nowym trenerem zespołu i strzyżowscy kibice wiążą z Panem duże nadzieje. Jak Pan ocenia cały turniej barażowy?

Piotr Podpora: Tak zmieniłem środowisko. Mieliśmy ciężkie zadanie przed sobą, gdyż na dobrą sprawę nie znaliśmy przeciwników. Nie było możliwości ich obserwować wcześniej by móc dobrze przygotować się do tych meczów, ale stanęliśmy na wysokości zadania. Bardzo ciężko było w piątek gdzie ciążyła na nas bardzo duża presja. Nasza gra w piątek była trochę szarpana, ale pokazaliśmy swoją wyższość nad zespołem ze Skarżyska. Nasi rywale zdecydowanie górowali nad nami warunkami fizycznymi. Dzisiaj już troszęczkę byliśmy rozluźnieni i zagraliśmy swoją grę. W każdym z setów była nasza znaczna przewaga także Politechnika nie nawiązała z nami walki.

Jak Pan oceni grę nowego siatkarza Wisłoka sprowadzonego z Błękitnych Ropczyce - Rafała Mardonia, który w piątek został wybrany najlepszym siatkarzem meczu?

Piotr Podpora: Rafał to jest sprawdzona "firma". Jeszcze za młodych lat graliśmy przeciwko sobie, później kilka lat spędziliśmy razem w Błękitnych Ropczyce. Znam tego zawodnika, jego dobre strony i zalety, dlatego między innymi znalazł się w tym zespole.

Po pierwszym meczu ze Skarżyskiem krąży wiele opinii, że prezentowaliście w tym meczu bardzo wysoki poziom i ogólnie cały mecz został uznany jako pojedynek na wysokim poziomie. Jakie są Pana spostrzeżenia?

Piotr Podpora: W naszym zespole generalnie było sporo zawodników, którzy mają doświadczenie drugoligowe. Ta druga liga jest specyficzna. Trenerzy uzupełniają drużyny młodymi siatkarzami, natomiast większość to doświadczeni zawodnicy, którzy na tym szczeblu rozgrywek już grali. Stąd się bierze ten poziom, ale nie uważam, że zagraliśmy w piątek na wysokim poziomie. Graliśmy bardzo spięci i nie mogliśmy rozwinąć swojej gry, natomiast było bardzo dużo emocji i może stąd kibice i osoby trzecie tak ocenili to spotkanie.

Jaki będzie zatem cel przed drużyną Wisłoka na ten zbliżający się sezon II ligi, który rozpoczyna się 26 września meczem z Karpatami Krosno?

Piotr Podpora: Jeszcze tak naprawdę nie rozmawialiśmy o celach. Wiadomo będziemy beniaminkiem i tak na dobrą sprawę celem i założeniem będzie utrzymanie się w lidze. Taka jest zazwyczaj rola beniaminka. To co się "urodzi" zobaczymy jak kształtować się będą rozgrywki i jak silna będzie ta liga. Jak wiemy doszło kilka nowych zespołów, zostały wykupione miejsca. Generalnie mamy dużo zespołów tutaj na Podkarpaciu i tu będzie moim zdaniem największy "kocioł". Uważam, że bardzo ciekawe i zacięte będą właśnie derbowe spotkania z Resovią, Karpatami i Błękitnymi.

Wywiad przeprowadził: Tomasz Bysiewicz

Ulubione