Dodaj ogłoszenie   Twoje konto   Napisz wiadomość   Kontakt     Zaloguj
Blogi Forum dyskusyjne Gry i rozrywka Filmy Galeria zdjęć Wzory dokumentów Przepisy kulinarne Randki ze Strzyżowa i podkarpacia Kamerki online Kalendarz Imprez firmy Strzyżów ogłoszenia Strzyżów Strona główna portalu strzyzowiak.pl
Forum dyskusyjne

Zapraszamy wszystkich do korzystania z forum dyskusyjnego. Staramy się aby każdy użytkownik znalazł coś siebie jaki i również będzie miał okazję dowiedzieć się czegoś nowego. Przypominamy o konieczności stosowania się do regulaminu portalu !!!

 

Forum dyskusyjne > Rozmówki o Twoim Miejscu Zamieszkania > Gmina Strzyżów
Nowy temat · Odpowiedz
W koniczowym kręgu - opowiadanie
Ponury_
26-05-2013, 13:11:58
[ cytuj ]
W szalonym wyimaginowanym i fikcyjnym świecie tej czytanki, nasz mały Nożyków ma swój własny i szczególny pokój bez klamek
A teraz w to siłą wdarła się jeszcze prohibicja.

W Koniczowym Kręgu - odcinek 38 - Polski Komitet Sciemniaczy -Etylowy Potwór (piosenka)

"
I rzekł Król Nasz Jasnogórski - narodzie kochany- od dziś nie będziesz spożywał śmietany
Bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Błękinokrwistego Pana...
O nie mój kochany, o nie mój kochany- wara od królewskiej śmientamy
Bo cała śmientana, bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Najjaśniejszego Pana...
"


Albo jednak nie - piosenkę odłóżmy na razie na bok.

Aby zrozumieć ten odcinek musimy zdać sobie najpierw pytanie czym jest prohibicja, i zrozumieć, że nie o śmietnatę właściwie tu chodzi.

Władzę w małym fikcyjnym Nożyczkowie np. już od dawna obowiązuje prohibicja intelektualna, obowiązuje też prohibicja na zdrowy rozsądek,
Istnieje prohibicja na szkoły, chodniki i drogi i na wszystko co jest potrzebne mieszkańcom a według władzy jest zbędne.

Ale cóż, tego nigdy nie było, więc nienabyta strata mniej boli mieszkańców, gorzej jak zaczyna się ograniczać prawa obywatelskie,
zaczyna się niewinnie ale co będzie następne?
Może prohibicja na myślenie? A może prohibicja na samodzielną ocenę sytuacji ? Na światopogląd i poglądy polityczne? Choć tu chyba tylko pytanie retoryczne, gdyż taka już obowiązuje.
Np. niejaki Wojciech Golarz z AKADEMII PANA SMOŁY już otrzymuje ponoć pogróżki. Petenci w pałacu królewskim są lustrowani kilka pokoleń wstecz, czy aby któryś kiedyś czymś wcześniej władzy nie podpadł.

Demokracja jest w odwrocie, umarł król niech żyje król - oto staje przed wami nowy ustrój - KONICZOKRACJA, gdzie na pierwszym miejscu jest koleś a na kolejnych miejscach - też jest koleś.
Jak kula u nogi, gdzieś tam na dole tylko pałęta się jakiś człowiek...
Wróćmy zatem do piosenki:
Ponury_
06-06-2013, 23:52:02
[ cytuj ]
(piosenka)

Kiedy król nasz ukochany pewnej nocy zapragnął śmientany
A barek królewski cały miał już wysprzątany
Czym prędzej na tronie do sklepu pobieżył
I gdy dotarł bardzo już zdyszany, z językiem na brodzie zarządał śmientany,
Co się okazało
Cały towar został już wybrany,
przez tych wstrętnych ludzi, też rządnych śmientany

Na to ekspedientka:
-O nie królu nasz kochany, nie ma już na stanie królewskiej śmientany
Na to król nasz ukochany:
-Trzeba lud plebejski odciąć od śmientany, to w końcu przywilej króla- bycie narąbanym

Od dziś Król nasz, jak pies ogrodnika, sam spożywa, innym nie da
Oto prohibicja, oto intelektualna bieda

Bo jak zwyczaj narodowy koże, nikt na trzeźwo rządzić tu nie może
Zresztą, kto na trzeźwo by odstawiał takie jaja, do tego potrzeba regularnie się upajać




I rzekł Król Nasz Jasnogórski - narodzie kochany- od dziś nie będziesz spożywał śmietany
Bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Błękinokrwistego Pana...
O nie mój kochany, o nie mój kochany- wara od królewskiej śmientany
Bo cała śmientana, bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Najjaśniejszego Pana...




O tak, Najjaśniejszy Panie od dziś kąpał będziesz się w śmientanie
A jak jeszcze się najarasz radioaktywnego koniczu,
to załapiesz plamy, na szlachetnym swym obliczu

Lecz jak wszystko sam wychlejesz, wówczas zgnije Ci wątroba
I kto będzie później ratował nieroba

Bo kto to widział robić takie rzeczy i kto późnej Cie uleczy
Na pewno klinikiem zażegnasz kaca na wieki
No bo jak wiadomo, nie ma jak homeopatyczne leki



I rzekł Król Nasz Jasnogórski - narodzie kochany- od dziś nie będziesz spożywał śmietany
Bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Błękinokrwistego Pana...
O nie mój kochany, o nie mój kochany- wara od królewskiej śmientany
Bo cała śmientana, bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Najjaśniejszego Pana...



Z tego co pamiętam, to na wszystko w Nożyczkowie prohibicje mamy
- na szkółeczki, dróżeczki, a cały majątek regularnie szabrowany

Bo rozpita władza sobie tylko jest skuteczna
A ty ciemny Ludzie - Ci pomroczność wieczna

Wszyscy w dworze chodzą już pijani, nawet Mysza pije
Nawet świnki w pałacowych chlewach ogorzałe mają ryje
Nie od dziś wiadomo, one są niewinne, w brzuszkach same fermentują im pomyje

Od dziś mamy prohibicję, cały etyl jest dla dworu
Od dziś cały dwór królewski kręci się w pijackim widzie
Tylko dzięki temu jakoś to do przodu idzie




I rzekł Król Nasz Jasnogórski - narodzie kochany- od dziś nie będziesz spożywał śmietany
Bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Błękinokrwistego Pana...
O nie mój kochany, o nie mój kochany- wara od królewskiej śmientany
Bo cała śmientana, bo cała śmientana jest zarezerwowana dla Najjaśniejszego Pana...




Na stołkach siedzą bałwany - każdy jest nachlany,
Król na tronie siada z ranka, ładuje śmientane,
Ma nowe pomysły - będzie przerąbane.

Teraz gdy pieśń tą odsłuchacie zapewne skumacie,
Co za polityczna żmija, cały nożyczkowski etyl mieszkańcom wypija...

TO BE CONTINUED...
Ponury_
19-06-2013, 21:28:29
[ cytuj ]
Wszystkie ugrupowania, osoby jak i miejsca w tej czytance są fikcyjne, wszelkie podobieństwa czysto przypadkowe, a opowiadanie ma charakter rozrywkowy.
Jednakże opowiadanie nasze zawiera ostre sceny polityczne – osoby o słabych nerwach proszone są o wyłączenie odbiorników.

ODCINEK 39 -Polski Komitet Sciemniaczy - Polityczna Wańka Wstańka cz II

Już był w ogródku, już witał się z gąską...
..Szykowany na stanowisko seksmarszałka, skądinąd znany nam już dobrze, dyżurny kandydat na wszystko w PKSie, były szaman plemienny w lokalnym oddziale Armiru- Dariusz Kefeina dostał figę z makiem i musiał obejść się smakiem.
Zmuszony był więc nadal pozostać przy piastowaniu roli samca alfa w klubie radnych PKSu.

Ostatnimi czasy wiele bowiem zmieniło się na Podkradaciu. Nierobisław s Karpeta był już tylko historią, jeno szpitalną kartą i tomem akt w prokuraturze.

Nawet butne porykiwanie Jelenia Rudego zmieniło niewiele, gdyż w drodze przewrotnego głosowania, nasza ukochana różowa koniczynka utraciła przewagę. Władzę i urząd seksmarszałkowski przejęła natomiast Mięciusia Kaczusia...

Nowym seksmarszałekiem został Wladyslaw (Wlad) Trotyl, przez wtajemniczonych Poddraculą także zwany.
Skoro rumuńskie Karpaty mają swojego Draculę dlaczego nasze i swojskie Podkarpac... Podkradacie miało by być gorsze? Dla czego nie mogło by mieć swojego i własnego Poddrakuli?


Ale wracając do PKS...
...afera goniła aferę, ci działacze różowej koniczynki, którzy zapomnieli, który organ ciała służy do rządzenia, zapełniali więzienne cele, względnie szpitalne łoża.
Brutalnie oderwane od pępowiny władzy organizmy, reagowały bowiem szokiem i wymagały hospitalizacji, tudzież zapadały w rozliczne śpiączki.
Kolos na koniczowych nogach sypał się i chwiał w posadach, powoli wchodził nowy… na kaczych.


Jednak tu, w naszym małym i sennym Nożyczkowie nadal dzielnie władała nam koniczynka.
Czezary Pluminski zasiadał na tronie, syf zatem straszliwy i mrok nieprzebrany od wielu kadencji spowijały nożyczkowskie królestwo, na naszych oczach dokonywały się najmroczniejsze wieki koniczokracji. Różowy trąd toczył ową nieszczęsną krainę.

Z ogarniętego śmientanowym alkoholizmem, nożyczkowskiego pałacu unosił się fetor indolencji i prywaty, a w postaci posępnej mgły zwątpienia osiadał na nożyczkowkich ugorach, a gdzie usiadł, tam odwalano prywatę.

Miasto, którego nie zmogli ani Tatarzy, ani liczne w historii pożary, padało teraz na kolana pod naporem koniczowych ludków z PKSu.

Ktoś zada pytanie- Jak żyć?
-Jak żyć, skoro nawet martwy od wieków założyciel Nożyczkowa, na widok tego wszystkiego, z prędkością wiatraka latarni leśnej wirując, się w grobie przewraca.

Jednak...
Jednak i to nie był koniec. W zaciszu sali korytowej król Cezary Pluminski, lord Łoldorf Rura i szara eminencja, goniec dalekodystansowy, Speedy Rabbito, powoli przygotowywali się do zwycięstwa w nowych wyborach, knuli więc przewrotną strategię, wybierali karty przetargowe i dysputowali jak otumanić ludzi...

TO BE CONTINUED...
Ponury_
02-07-2013, 00:40:44
[ cytuj ]
Rozsiądźcie się wygodnie w fotelach, niczym w szalonym życia kinie, z kieliszkiem dobrego wina, zakupionego po 23 godzinie. Zabieram Was na podroż po naszej wyimaginowanej, abstrakcyjnej krainie.
A może dzięki to Waszej świadomości, nasz mały, biedny, fikcyjny Nożyczków nie zginie.




W sumie to z tą obwodniczką Nożyczkowa była taka trochę dziwna sprawa.
Była trochę jak trup w wersalce w starej dobrej czarnej komedii.
Czym bardziej bohater owego filmu starał się zwłoki doń upchnąć, tym bardziej trup mu z owej wersalki wypadał. A to ręka, a to noga, co rusz jawiły się na ekranie ku uciesze gawiedzi, a do drzwi pukał właśnie ponury inspektor.

Była też złośliwa, gdyż owe wypadanie zbiegało się zawsze z terminem wyborów, kiedy to król nasz Wiatrakowy Najjaśniejszy, jego tron, stołeczki jego glonojadów, jak i cały ustrój koniczokratyczny, były zagrożone – kiedy po raz kolejny musieli wybrać ich ... ludzie ... wówczas im właśnie wypadała ta obwodniczka.

Co więcej, w związku z permanentnym brakiem sukcesów, obwodniczka owa była teraz jedyną nadzieja propagandową, jedyną deską ratunku dla indolentnej władzy - należało więc ją po raz kolejny tym głupim ludziom... obiecać...

ODCINEK 40 -Polski Komitet Sciemniaczy – EL CHUPACABRA

-Tu się pogłasia, tam się pomizia, a brodę się mu dorobi z papieru toaletowego, będzie koza jak malowany! - zachwycał się Speedy Rabbito.


W lochach pałacu dla obłąkanych, w podziemiach sali korytowej, w świetle błyskawic i w grzmotach piorunów, otyły Frankenstein -król Cezary Plumiński i drugi Frankenstein- goniec dalekodystansowy, Speedy Rabbito konstruowali wyborczego kozła.



W oparach szaleństwa tego niekończącego się ultramaratonu absurdu, w bólach stworzenia, powoli wyłaniał się zwierz, który niczym helleński koń trojański pod mityczną Troją, tu w naszym małym Nożyczkowie, równie łatwo pozwolił by otumanić lud i jeszcze raz, na kolejną kadencję spętać Nożyczków koniczowymi mackami Pekaesu.
Koza trojańska wstawała powoli, jak feniks z popiołów...


-Ty, Dżoni, popatrz, z profilu on ma nawet takie trochę koźle oblicze – zachwycał się dziełem Czarek Plumiński.

Stwór ów stał teraz i nic nie robił, w sumie nie musiał nic robić, sam w sobie bowiem stanowił gwałt na porządku naturalnym, patrzał jeno bezrefleksyjnym, cielęcym wzrokiem na swego korytodawcę.

Ponury_
05-07-2013, 17:14:41
[ cytuj ]
Tradycyjnie już ochotnikiem był nie kto inny, jak sam lord Łoldorf Rura.
Nie mamy oczywiście nic do Łoldorfa Rury, jednakże, jako najmniej obyty w politycznym fachu, znów przegrał królewską wyliczankę.
Stał więc teraz, robiąc za kozę, brodę miał doklejoną z papieru toaletowego, zamiast kopytek- butelki miał od śmientany i konicz w uszach a za rogi robiły banany.

A Ty będziesz się tam pasł i robił o tak: "meee meeee", -instruował go Czarek Plumński,
a my wówczas wjedziemy tam z Biegaczem ciężkimi tronami i zaczniemy ludziom robić tą obwodnicznkę, a wówczas to Ty będziesz formą życia zagrożoną.
I jak ci wstrętni ludzie Cię zaczną ratować to my im wyślemy Rabbita i Rabbit Biegacz im powie, -przecież my robiliśmy, my chcieliśmy, to ludzie są winni, to ludzie nie chcieli.
A wówczas my łapniemy ten asfalt na obwodniczkę i caaałego go w las, pod siebie wywleczemy.
I to będzie nasza natura 2000, a co tam natura 2000, będzie natura 5000, a nawet natura milion!!!! - Król nasz Czarek Plumiński doznawał teraz politycznej ekstazy.


W sumie, aby zasłużyć na następną kadencję wystarczało rzetelnie pełnić swe obowiązki.
Lecz to nie było takie proste.
Król nasz latarniowy jasnogórski nie był bowiem stworzony do służby publicznej, interes społeczny to on miał w opasłym tyle.
Zresztą, pochylanie się na dokumentami uniemożliwiało mu aż pięć podbródków a w dosunięciu się do biurka przeszkadzało osiemnaście aż żołądków.
Nie ma co ukrywać, nie był anatomicznie ukształtowany do pełnienia urzędniczych obowiązków, był za to stworzony do celów wyższych, anatomia bowiem ukształtowała go do zasiadania na tronie i do obsługi królewskiego koryta.
W korytku zawsze było wiele frykasów do nałapania, to też węch miał niesamowity i długi spłaszczony nosek, zakończony dwudziurkowym guziczkiem w sam raz odnajdywały swe miejsce w tym miejscu.


A Łoldorf?
Cóż, wszelkie frykasy wpadały do koryta króla a nawet to takiego Dżoniego Rabbita.
A jego samego, niczym złośliwe chochliki, atakowały tylko zewsząd urzędnicze obowiązki.
Wypełzały mu spod szafy i z urzędniczego biureczka, a on musiał je wypełniać. Musiał biegać we w te i we w te z pocikiem na czółku, z języczkiem na brodzie z łopatką z zestawu małego plażowicza i wypełniać ciągle te obowiązki. Ciężko się mu wypełniało te obowiązki, marzył więc, aby być jak taki s Karpeta – taki wykwalifikowany aferzysta, albo na przykład, zostać jeleniem, zasiadać w sejmowej ławeczce i kręcić Caritasowy dżemik, jak Rudy.

Wprawdzie płacili mu dobrze, bo i przypakował i brzuszki miał pełne, ale czegoś mu jednak brakowało.
To król zawsze napełniał najlepszymi frykasami swoje koryto a nigdy nic nie robił.
A on? Stał teraz stał przebrany na kozę, na pleckach narzuconą miał jakąś starą kapotę i kąsały go wołki zbożowe.
Ciężkie było to życie zastępcy, męczył się zatem chłopak na urzędzie.


A nadworny biegacz? Goniec Speedy Rabbito w tym niekończącym się absurdalnym maratonie, na łamach lokalnej prasy, brak obwodniczki i nieudolność urzędniczą, zwalał teraz na ludzi.
Zatem urzędniczy Tytanic zmierzał prosto na lodowe góry głupoty, a nawet gdy tonął, muzyka – nie zdając sobie sprawy z tego, że okręt na dno zmierza, wciąż grała...

Lecz gdzie leży dno?
To akurat było już mało istotne dla klasy rządzącej nam w Nożyczkowie.
To tylko ludzie szli na dno, a koniczowy chochoł wciąż unosił się na powierzchni i pływał.
I cieszmy się że tylko pływał, bo gdyby głupota i niekompetencja skrzydła mieć mogły, to by latały...

TO BE CONTINUED...
Ponury_
05-07-2013, 18:02:52
[ cytuj ]
Ponury lubi wybory, bo wówczas z szafy do ludzi wyłażą wszelkie polityczne potwory.
Czy więc kolejną próbę przetrwa układ nasz chory?

Ponury koooocha zbliżające się wybory, bo wówczas budzą się uśpione przez całą kadencję polityczne upiory i niczym czarci na Łysej Górze, serwują parówy i tańczą na rurze.

ODCINEK 41 -Polski Komitet Sciemniaczy – PARÓWKOWY ROGAL

Pytacie -
-A cóż to się działo ostatnio w naszej fikcyjnej gminie?
A ja odpowiadam -
-Otóż, samiec alfa- Dariusz Kofeina i samiec omega- lord Łoldorf Rura - dwaj lokalni fikcyjni niby politycy, brylowali w Głodówce, na wiejskim festynie.

Lord Łoldorf Rura stroił minki i rozdawał uśmiechy a Dariusz Kofeina rozdawał wyborcze hot dogi.

Czym jest parówa? – to marna podróbka kiełbasy...

...no cóż, jaki polityk, taka wyborcza kiełbasa.
Halo, Panie Kofeina, coś tu jednak chyba zdrowy rozsadek nawala, czy mamy przez to rozumieć, iż wzorem tego hot doga, po wyborach otrzymamy pesudopolityka, dla niepoznaki zapakowanego w odgrzanego rogala?

TO BE CONTINUED...
Ponury_
24-08-2013, 23:49:02
[ cytuj ]
OOOO, ile tu Was kochani atrakcji,
Ponury zatem już wraca z wakacji.
Chyba będą jakieś wybory,
z plakatów prężą muskuły przeróżne potwory.

Co to za dziwo się u nas podziało?
Zadajecie pytania – czy dojść do tego musiało?
A ja odpowiadam – skoro doszło, to chyba musiało.

Zatem będziemy znów śmieszyć, wkurzać, irytować i bawić.
Postępy władców swych ważyć i trawić.
Na fikcyjnego polityka co raz wykopiemy tu dołka,
albo podpiłujemy grubasowi nogi u stołka.
Niech się wywróci i niech poleci,
na jego miejsce jest drugi i trzeci.
Lecz myślę, że nikt się na nas tak całkiem nie obrazi,
bo fikcja literacka z kart tej czytanki wyłazi

A więc jedziemy, kamera akcja,
bo do Nożyczkowa musi powrócić zdrowa demokracja...
obserwator_
29-08-2013, 17:13:01
[ cytuj ]
.
Ponury_
04-09-2013, 21:30:24
[ cytuj ]
Witam Was w Nożyczkowie.
Witam Was w fikcyjnej krainie absurdu, gdzie na samym środku ronda, muśnięty otyliowym reflektorem, Kofeina gore.
Kiedy kandyduje, nie na rękę widać, mu ta przeszłość koniczowa, koniczynkę sobie ukrył, pobłękitniał teraz pięknie i za Platfusem Obywatelskim nam się chowa.
Panie Kofeina, pan się nam tak nie napina, zamiast wisieć tak bezczynnie i podbierać prąd Otylii, może lepiej pójść do kina?

ODCINEK 42 -Polski Komitet Sciemniaczy – Wysilcie repyta, kto żyw do koryta...


Mówię Wam, to wszystko, jak zwykle stało się przez chłopów z Pekaesu, bo to oni, to zaczynali, to oni pluli się ciągle i przezywali.
A wszystko zaczęło się właściwie od Mira Skarpety. Wiedziony koniczowym, chłopskim ADHD, Miras zdjął pory i w samym środeczku kadencji oddal kał prosto w serduszko tej politycznej podkradackiej piaskownicy.
Po tym misternie utkane układy rozleciały się jak domki z kart, Mira zwinęło zaś CBA. Ale naiwny ten kto sądzi, iż to był koniec historii...

Otóż, wakat na stanowisku seksmarszałka trzeba było uzupełnić i tu kandydatem PKSu został dobrze znany nam Dariusz Kofeina.
Lecz gdy już był pewien, gdy już się szykował, znów do głosu doszła przewrotność koniczowych ludków z Pekaesu.

Lucek Kotlarz i Jan Ciapek zdradzili PKS za dostęp do kaczego bajorka. Nowym seksmarszałkem został więc Wład Trotyl z Mięciusi Kaczusi.

Ot scenariusz rodem z brazylijskiej telenoweli.
A skoro Wlad Trotyl piastował też urząd w senacie, na jego miejsce trzeba było posadzić innego potwora, dlatego też rozpisano wybory na Senatora.
W konsekwencji czynów tych, na rogatkach miasta zawiesił plakat swoj Anal,
na rynku fałszywe Żeberko zza prawdziwego się sprytnie wypina,
a na rondzie, podretuszowany fotoszopem, czarując anielskim oczkiem, promienieje nam przeboski Kofeina.

Patrząc na ten cyrk ten cały , chciało by się rzec się w te słowe-
Mordki te same tylko stołki coraz to nowe,

upadają oni i ponownie układają się wszyscy jak kostki domina,
tak oto, za nasze pieniądze, plakatową propagandą i utopijnymi doktrynami klasa polityczna lud prosty dyma...

Na pytanie: "Czy wybór ma znaczenie?"
Odpowiadam sobie: "Ma, na rozwolnienie"


TO BE CONTINUED...
Ponury_
04-09-2013, 21:36:20
[ cytuj ]
Witam Was w Nożyczkowie,
Witam Was w fikcyjnym królestwie absurdu, gdzie na polu koniczu, przez całą tą prohibicję, od nadmiaru królewskiej śmientany i piwa, przydrożna śliwa się kiwa.
Nie napinaj tak się śliwi, bo się zzielenisz i od tego kiwania zamienisz się w kiwi...

ODCINEK 43 -Polski Komitet Sciemniaczy – Back Seat Driver

-Analny Zdzisiek z Mięciusi Kaczusi , Żebrowany, co Zbyszka udaje, Kazek, i jego sobie przykleił obrazek, potem jest kilku leszczy co nawet specjalnie nie wrzeszczy
i wreszcie ON, nasz ukochany latte machiato, nasz Dariusz Kofeina z różowej koniczynki. Czaisz Loldorfie? -Podniecał się król Czarek Plimiński-Już wkrótce będziemy mieć własnego senatora!
-Ci biedni niewydarzeni ludzie, -szydził teraz, -chcą nas odwołać? A my będziemy robić co nam się żywnie podoba i powiemy im, fora leszcze ze dwora, bo my Łoldorfie, my już niebawem będziemy mieć w naszej rodzinie samego wielkiego Pana Senatora!!!

Raz na jakiś czas troche trudu przy wyborach, po tem będziem mieli senatora
Na wyborach idzie ściema, po wyborach hulaj dusza piekła nie ma
Znowu będzie samowola, będziem asfaltować pola...

Podskakiwał teraz radośnie, podśpiewując, a tusza otyłego pana falowała w myśl tej naprędce skleconej rymowanki.
Na prymitywnym neardeltanskim obliczu króla, niczym wiedziona instynktem łowcy, majaczyła teraz nutka szaleństwa.
Hybrydowy intelekt, napędzany znajomościami i prywatą snuł już kolejne plany irracjonalnych z punktu widzenia topiącego się w codziennym nożyczkowskim błocie, szarego plebeusza, inwestycji, inwestycji, które będą spełniać jedynie chore zachcianki włodarzy i ich kolesi.

-To tak jakby wampira dać do pilnowania banku krwi – radował się dalej Plumiński, szturchając filuternie zastępcę.
Yyyy- pomyślał Lord Łoldorf Rura i rozbolała go głowa -intelektualnie dziewicza twarz zastepcy starała się teraz zrozumieć teraz ową zawiłą metaforę.

-Ci głupi ludzie muszą tylko zagłosować w wyborach będziemy mieć senatora, będziemy mieć senatora i niktt nam nie podskoczy, bo w ukłądzie będziemy mieć senatora- podskakiwał radośnie Plumińcki

-Co to w ogóle za głupota z tymi całymi wyborami, -zastanawiał się lord Łoldorf Rura, -my, jak urośniemy i przejmiemy władzę , będziemy gwałcić palić i rabować, nikt nie będzie zajmował się żadnymi głupimi wyborami – postanowił.


I jedynie plakat wyborczy Kofeiny, podjarany otyliowym prądem, wisiał niewzruszenie i osób pokroju Despero85 wywołując niezdrowe podniecenie a u reszty przeczyszczenie.

TO BE CONTINUED...
Ostatnie tematy na Forum
Menu
 

 
Informacje
Sonda
Czy parking na rynku w Strzyżowie powinien być płatny?
Nie, to jest bezcelowe.
Tak, ale opłaty są za wysokie
Tak, w końcu jest wolne miejsce!
Pogoda
Wasze opinie o NAS
Potrzebny jak najbardziej portal,lecz słabo reklamowany poza internetem,trafiłam tu przypadkiem.I oczywiście ,jak w każdym przyp...

Więcej
Wyszukiwane tagi
Kursy walut
 
Ciekawy przepis
Napój z marchwi i żurawin
50 dkg marchwi cukier do smaku 25 dkg żurawin (skórka cytrynowa) 11/2 litra wody Marchew wymyć, oskrobać, zetrzeć na drobnej tarce, zalać wrząc...
Więcej
Ostatnio dodany film
Skecz studnówkowy
Ostatni blog
Dnia 28-07-2023 o godzinie 12:08 użytkownik WojtunJacek dodał wpis na swoim blogu: Grupa Śpiewacza
Ostatnie komentarze

centrum_dowodzenia_strzyzow

Boks reklamowy

Kalendarz wydarzeń
kwiecień, 2024
pnwtśrczptsbnd
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
2930

Organizujesz imreze, wystawę lub promocję? Dodaj wpis i wypromuj wydarzenie!

Wizytówki
Reklama
Ciekawe linki
facebook strzyzowiak.pl

Gorąca linia - poinformuj Nas o zdarzeniu Napisz do nas... Wyślij

 

 


 O strzyzowiak.pl  Reklama w Strzyzowiak.pl  Prawa autorskie  Patronat medialny  Współpraca z mediami  Pomoc (FAQ)  Redakcja i kontakt     

Copyright ©2009-2014 strzyzowiak.pl,
Korzystanie z Portalu oznacza akceptacją Regulaminu portalu oraz Polityką prywatności RODO

 

Strona strzyzowiak.pl używa plików cookies i podobnych technologii w celu świadczenia usług, wyświetlania reklam i zbierania statystyk. Korzystając z niej zgadzasz się na ich używanie zgodnie z ustawieniami przeglądarki.

Zamknij