"Moich dzieci nie ma w domu, nie wiem co się z nimi stało, pomóżcie mi" - taka była treść zgłoszenia, którą w sobotni poranek otrzymał dyżurny piaseczyńskiej komendy. Przerażona mama powiadomiła o zaginięciu 8-latki i jej młodszego brata. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów oraz czujności jednej z klientek centrum handlowego, to dramatyczne zgłoszenie, miało swój szczęśliwy finał. Cała historia, choć z happy endem, niesie ważne przesłanie zarówno dla rodziców i opiekunów, jak też całego społeczeństwa.
(dodano: 04-12-2025, odsłon: 0)Więcej:
Szybka reakcja uratowała zaginione dzieci
Komentowanie dozowolone wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników.