| 14-09-2018, 07:53:37 Ksiażka pt. Bukareszt kurz i krew. Książka jest wstrząsająca. Przytoczę jej fragment. Wnioski wyciągajcie sami.
Cyt:” Początek 1965 roku: W marcu na stanowisko Gheorghiu-deja wślizguje się Ceausescu. Jak wszyscy zgodnie twierdzą – ani wykształcony, ani przesadnie zdolny, ani w ogóle nikt, na kogo by się chciało zwrócić uwagę. Tyle że ambitny, mściwy i jak się okazuje bardzo skuteczny".
Może nie ta skala, nie ten rozmach, ale jakże paralelna sytuacja. Przez takich własnie ludzi, przez takie osobowości tworzonę sa dyktatury na mniejszą czy wiekszą skalę. Strzyżów jest dosłownie o krok od samounicetwienia, o ile podejmie w tych wyborach złe kroki. A niestety, jestem na tym etapie w stanie uznać, że strzyżówianie jako tacy już są ubezwłasnowolnnieni, sterowani i manipulowani na tyle, że mogą pójśc jak ociemniali i zagłosować na WD 40. A po tym to już tylko zostanie ...zaoranie Waszego Małego zakopanego.
Zeby napisac te kilka słów, musiałm otrząsnąć się z newsów jakie dotarły około 2 tyodnie temu. Panna Drozd startuje z listy PiS. Nie do uwierzenia. Raz, że ten człowiek nigdy suchej nitki na powiecie nie zostawił, dwa że doskonale znając przekonania Wiolki, wie że ona poglądów politycznych żadnych nie ma. Zresztą sama deklarowała to wielokrotnie powtarzając krytyczne słowa pod adresem Kawy, że ten uprawia politykę. Zresztą...wszyscy jej zdaniem uprawiają politykę. No i teraz ona sama uprawia nic innego jak politykę i to taką w najgorszym sorcie, bo polityke bez przekonań. Politykę za wszelką cenę. Z dobrze poinformowanych źródeł wiem, iż PiS chyba nie rzucił się w ramiona naszej Pani Mesjasz. To oczywiste. Kazdy kto chociaż chwilę popatrzył na metody działania wspomnianej, wie że taktyka skomunikowania powiatu i gminy (skąd inąnd będacych w zadziwiającym antagoniźmie) osobą WD jest nie do wykonania. Już pierwszym sygnałem powinno byc to, że została ona na siłę wepchnieta pisowcom z powiatu, po jej osobistej wizycie u pewnej pani senator w Warszawie. - Jets, tu u mnie taka pani ze Strzyżowa...
No i jest...Miny Pana Godka i reszty ekipy są ...bezcenne na wszystkich foto jakie ukazują się ostatnio w mediach. I słusznie! Słuszną bowiem obawę odczuwają samorządowcy powiatu, bo przy tragedii jaką będzie wybranie jej na burmistrza, z powiatu który jako tako 'kleji" przez te lata nienajgorzej, zostanie piach i kurz...Jak z Bukaresztu:))
Oczywistością jest, że ta osoba nie podporządkuje się żadnym wspólnym ustaleniom. Popatrzcie na tego Kawę, po 4 latach funkcjonowania w "świecie pod dyktando WD" chłop osiwiał, pobladł ..prawie się słania.
Drugą tragiczną rzeczą, do której bez wątpienia przyczyniła się ostatnia, tragiczna, fatalna destrukcyjna kadencja, za ktorą stoją dwie kobiety, jest fak odizolowania Strzyóżwa od jakiegokolwiek nadzoru organów samorządowych nadrzędnych. Przy tych pokładach brudu, kretactw itp. nie dziwne to jest że robiono wszystko, aby nic poza Strzyżów nie wyszło, nic się nie ujawniło. I tu już rola pani WD ogromna. Osobiście przez 5-6 lat walczę o prawdę. O taką prawdę, żeby uświadomić że przez ostatnie lata nie było nikogo, kto działałby i chronił zwykłego mieszkańca. Elita czy klika...to już kwestia indywidualnej oceny. Nikt inny jak WD osobiście, niestrudzenie brała udział w niszczeniu kazdego, kto był niewygodny. Na basenie, w DK w samym urzędzie.
Ja zakładam wariant optymistyczny i liczę na to, że ta kadencja i umówmy się również pewne "kwiatki" jakie zostawił Sliwiński zostaną rozliczone do końca. Nie wyobrażam sobie jednak, aby Pani Burmistrz WD rozliczała np. wyprzedaż mienia, działki w Polańczyku, wała z Łętownią, kolejnego wała naszynami czy POM...bo gdyż ponieważ:)) sama jako przewodnicząca RM brała w tym czynny udział. Co więcej w wiekszości tytch ruchów była inicjatorem bądź wspołinicjatorem.
O tym, że ona będzie burmistrzem Strzyżówa to ja słyszałam już w 2007 roku. Wtedy już ustaliła, że pokaże wszystkim czyt. zemści się. To jest jedyny motor działania.
Dla PiS lepeij było już nikogo nie popierać.
Nie wiem co ona ma za program, ale jak znam życie połowa z jej załozeń to: nie martwcie się, bedzie dobrze. Anioły czuwają. Karawana jedzie dalej i inne cytaty z nazistowskich klasyków. Szcególnie uwielbiam to cierpietnicze: Co nas nie zabije to nas wzmocni:))
Taaak... Wojna z tej głowy przekłada się na relacje międzyludzkie. I niestety strzyżówiacy słabo wypadają, jezeli chodzi o nieuleganie wpływom. Po takiej wczorajszej rozmowie z jednym z przyjaciół ze Strzyżówa, zastanawiam się jka długo za te parę groszy, wydawanych zresztą z budżetu gminy, będą znajdowac się "nowi przyjaciele " kandydatki? Bo to jest tak, jeżeli wyszkolono za kasę basenową instruktora, to po co z dziećmi na treningi do Dębicy jedzie pani Zosia, której trzeba zapłacić dodatkowo? I czy są jeszcze jacyś bezrobotni w rodzinie wiernej sługi Pani jakby Kadrowej? No chyba już nie, bo wszyscy pracuja na basenie. Rodzinny interes i kupowanie głosów.
Rozpisałam się, ale to i tak niewiele w korelacji z rzeczywistością.
Jest dzięki Bogu ten Góra...Jest jakaś nadzieja... |