| 24-12-2010, 10:42:40 Jestem wzruszony tą jego heroiczną postawą i gestem godnym tribunus plebis hehe |
|
| 24-12-2010, 10:52:56 Skąd ten sarkazm i ironia wobec pana Góry przeciez niedawno cytowałeś mi przytaczam twe słowa:
Zarzuty o stronniczość są niewarte komentowania, choć pragnę w tym momencie zwrócić uwagę na to, że każdy z użytkowników, który choć w minimalnym stopniu śledził nasze dyskusje na tym forum wie że nie jesteśmy orędownikami ani Złotka ani tym bardziej Godka.
Jednak słoma z butów wyszła i swoim wpisem potwiedziłeś, że jesteś stroniczy. Nie pamiętam bys kiedykolwiek kpił tak z pana Złotka. Na święta życzę tobie innym tobie podobnym więcej otwartości na innych, nie siedźcie tylko w swoim Dobrzechowskim zaścianku wyjdźcie czasami do ludzi! |
|
| 24-12-2010, 11:48:49 ...placki pieke,
Torcik o smaku koniczyny zwany "bida Strzyżowa" wyślę pajacujący...- o przepraszam -panującym.
Widzę, że uczeń dogania mistrza i z tego co pisze wxyz ze szkoły podobnie jak z innych instytucji czyni się powoli folwark prywatny.
A szkoda bo o ile dobrze mi się wydaje szkoła powinna uczyć otwartości a nie gloryfikować jedną obecnie słuszną drogę.
O ile jest to zaproszenie do obejrzenia występu to ok jeśli na takim spotkaniu porusza się politykę to jest problem.
Czy ktoś nagrywał ? |
|
| 24-12-2010, 11:55:10 Pinokio znowu swoje drewniane żale wylewa...
Nie wiem czy ktokolwiek zna kogoś, kogo można nazwać bezwzględnie stronniczym. Nie chce mi się wierzyć że trzeba Ci tutaj wykładać że każdy ocenia otaczającą go rzeczywistość, poprzez swoje poglądy, wartości...
Tak się składa że zarówno Śliwiński jak i Góra są krytykowani częściej z prostej przyczyny - rządzą naszą gminą już od wielu lat, więc to ich działania w sposób oczywisty (choć jak widzę nie dla każdego) są w sposób szczególny brane pod lupę...
Co do Złotka - cóż zniknął z forum wraz końcem kampanii wyborczej, co także dobrze o nim nie świadczy i w sposób jednoznaczny zdradza jego intencje. Rzekoma agitacja z ambony czy poprzez jakieś tak kółka różańcowe są dla mnie odrażające, choć osobiście mnie to nie dotyka z racji tego, iż do kościoła niemal nie chodzę.
Gdybyś czytał(a) uważnie temat z kandydatami, to w pierwszym moim poście napisałem że wybór był marny. Złotek nigdy nie był moim kandydatem, dlatego głosowałem na Strzępkową, czego się nie wstydzę. Wstyd mi za obecną władzę, która trzyma naszą gminę w głęboko za przeproszeniem \"w dupie\". Nie sądzę aby Złotek w jakikolwiek sposób diametralnie to zmienił, jednak mój głos na niego w II turze był głosem sprzeciwu wobec Śliwińskiego i jego kliki, której jesteś przedstawicielem. Doceniam że jako praktycznie jedyna z obozu obecnego burmistrza, bronisz swoich przekonań, choć zupełnie się z Tobą nie zgadzam. Przeciwko niemu (i Tobie także) przemawiają zimne kalkulacje i zwykłe fakty, co staram się bezwzględnie punktować. Nieudolność i kolesiostwo nie jest domeną PSL-u (choć z takimi akurat mamy do czynienia u nas) lecz wszystkich aktywnych grup politycznych (PiS, PO, SLD itd.)
Brzydzi mnie politykierstwo w każdej postaci i formie czy ma to miejsce w gminie czy powiecie. Staram się krytycznie patrzeć na każdego, kto za nasze publiczne pieniądze urządza sobie folwark, bądź zwyczajnie nic nie robi!!!
Szkoda że Ty nie pokusisz się na refleksję nad swoim dobrodziejem Śliwińskim. Tym się różnimy.
Uważając dalsze brnięcie tej dyskusji w kierunku, który odbiega od tematu - kończę, życząc wszystkim tutaj udzielającym się spokoju oraz chwili refleksji. Nie pozwalajmy sobie na bezkrytyczne obserwowanie wydatkowania naszych wspólnych pieniędzy - dla dobra nas samych.
Wesołych i spokojnych Świąt
|
|
| 26-12-2010, 23:06:15 wxyz - jak większości mnie także zależy na chodnikach, jak wielokrotnie wspominałem, pisałem pisma w tej sprawie do różnych instytucji zwracając uwagę na bezpieczeństwo zwłaszcza dzieci bo to one najczęściej w drodze do szkoły poruszają sie pieszo i są najbardziej zagrożone.
Co do agitacji na wywiadówce w wątpliwość poddałem nie tylko miejsce ale i czas złożenia deklaracji.
Dlaczego deklaracja akurat w tym czasie i w takiej formie mnie osobiście wydała się mało przekonujaca?
Podaje link do pierwotnego wątku gdzie o tym pisałem:
http://www.strzyzowiak.pl/forum,strzyzow_gmina,21,36,kandydaci_juz_ante_portas_,196.html
a także link do mojej strony:
http://www.mariuszmo.republika.pl
gdzie jest pokazane, że w ubiegłej kadencji sprawująca władzę ekipa miała zupełnie inne priorytety.
Mam jednak nadzieję, że to ja się mylę a Ty masz rację i w tej kadencji zwycięży rozsądek, w efekcie, zamiast, jak to sama nazywasz- \"ugorów\", zostaną wykonane inwestycje, które będą służyć wszystkim, jak chociażby wyczekiwane chodniki czy np. ta dodatkowa przeprawa przez Stobnicę, o której piszesz Ty i ktoś z OSP.
Poza tym nie rozumiem polityki PR rządzącego ugrupowania, gdyby w poprzedniej kadencji zamiast niektórych, moim zdaniem, zupełnie chybionych, wykonano, lub choćby nawet rozpoczęto prace nad inwestycjami, na których zależy większości mieszkańców, poparcie by było znacznie wyższe bo mieszkańcy widzieliby efekty.
Sporadycznie przeglądam to forum ale zauważyłem, że na temacie poprawy bezpieczeństwa przy drogach wojewódzkich zależy szerokiej grupie osób, natomiast inwestycje, które były wykonywane w lasach mają znikome poparcie a nawet są negatywnie odbierane ze wzgledu na ich marginalne znaczenie dla poprawy życia mieszkańców.
Kalafior - tak, w sprawie chodników kontaktowałem się z Zarządem Dróg Wojewódzkich po tym jak zostałem odesłany tam z gminy.
Zwykła osoba fizyczna nie jest w stanie nic zrobić, nie jest partnerem do rozmów, otrzymałem informację, że powinienem to załatwiać przez gminę. Tak się zamknęło błędne koło.
W takiej sytuacji wywnioskowałem, że gmina w tym czasie nie prowadziła jakichkolwiek działań w tym kierunku a bez tego raczej nie było szans na to, aby bez jej udziału temat chodników w jakikolwiek sposób pchnąć do przodu.
Nie ma sensu oczekiwać, że Dyrekcja Dróg Wojewódzkich, mająca dziesiątki takich miejsc jak u nas zrobi cokolwiek bez nacisków samych zainteresowanych.
wxyz - bycie \"lokalnym autorytetem\" nie uprawnia do naciągania zasad życia społecznego jak i do zakładania, że wszyscy będą mieli ochotę poświęcać swój czas.
Można było zapowiedzieć spotkanie już po wywiadówce, wówczas trafiłyby na nie wyłącznie osoby, które sobie tego życzą i zdolności oratorskie w takim gronie można było sobie ćwiczyć bez szkody dla nikogo nawet przez całą noc, nikt nie mógłby nic nikomu zarzucić.
Poza tym czas autorytetów się kończy, witamy w erze internetu i globalizacji, dziś liczą się wyniki a nie autorytety.
Osoby te nie pracują charytatywnie a utrzymywane są miedzy innymi z naszych podatków dlatego mamy prawo wymagać efektów ich pracy.
Właściwie ten temat od jakiegoś czasu uważam za zamknięty, tym razem nie napisałem niczego nowego a jedynie korzystając z wolnego czasu steściłem wszystko to co pisałem już wcześniej.
Ponieważ warunek postawiony przez ugrupowaie ze strony wyborców został spełniony, tj. mają swojego burmistrza, nam pozostaje jedynie dać nieco czasu, poczekać na efekty pracy i spełnienie obietnic wyborczych.
|
|
| 20-01-2011, 10:17:46 Starasz się dowiedzieć dlaczego inwestycje nie są przeprowadzane w zgodzie ze zdrowym rozsądkiem?
Odpowiadam, rozsądek to jedno, zaściankowość i interesowność naszej władzy to drugie.
Słusznie ty i inni na tym forum zauważacie, że na spełnianie własnych zachcianek pieniądze są a na najważniejsze sprawy ciągle ich brak.
Mariusz, chcesz wiedzieć dlaczego powstała ta droga przez las nad
Brzeżanką? Odpowiadam- na pewno nie jest to skrót
dla mieszkańców Wysokiej Strzyżowskiej jak chciałby nam wmówić Burmistrz i zastępca. Po ostatnich opadach śniegu droga była zawiana, nieprzejezdna i poza leśniczym nie pojawił się tam nawet pies z kulawą nogą. Zgadzam się z tym co napisałeś na swojej stronie, pieniądze poszły w błoto, a poszły przez układy z nadleśnictwem, z wyrębu lasu są cieżkie pieniądze a po drugie jak sądze Pan Burmistrz podpatrzył pomysł asfaltowych dróżek na zagranicznych wojażach i zapragnął nie być gorszy gdy zagraniczni goście pojawią się u niego.
Problem w tym, że Pan Burmistrz raczył przeoczyć fakt, iż tam za granicą już mają bezpieczne drogi, tamte dzieci chodzą bezpiecznymi chodnikami do szkół, mieszkańcy maja bezpieczne ścieżki rowerowe, przejścia dla pieszych, przejazdy rowerowe itd .
A u nas? U nas, u nas jest wiele do zrobienia ale zaczyna się od końca bo trzeba zaszpanować a ludzie sobie jakoś poradzą.
Jeśli chodzi o to, co napisałeś, że dzieci stały się kartą przetargową tego co już dawno powinno zostać zrobione to uderzyłeś w sedno sprawy, brawa za to, to musiało boleć.
Obawiam sie jednak, że zastępca naszego burmistrza to pionek w grze. Tam gdzie burmistrz nie chce brudzić rąk bądź nie może, wysyła zastępcę.
Zastępca stosuje prostą metodę szantażu psychologicznego, jak nie będzie
Śliwińskiego to nie będzie chodników, jak nie będzie Śliwińskiego to opóźni się o rok czy dwa kanalizacja itd, itd, prosty utarty schemat, tylko w zależnosci od tego z kim się spotyka, przedmiot szantażu ulega korekcie. Grzechem mieszkańców jest
to, że jako prosty lud w to wierzą bo gdyby nie prywata, którą uprawia władające ugrupowanie ze Śliwińskim na czele to postęp byłby znacznie większy w Stzyżowie
Panią, która tu wcześniej pisała zapatrzoną ślepo w zastępce pragnę rozczarować.Jeśli będzie taka wola władzy droga na dziale powstanie kosztem każdej innej inwestycji.
Mechanizm jest prosty i utarty, ktoś kupuje ziemię
za bezcen bo brak dojazdu, zakłada sobie w tym przypadku hodowlę koni, po czym mając właściwe ukady i znajomości lokalna władza robi mu za publiczne pieniadze prezent w postaci kilku kilometrów asfaltowej drogi. Czy ważne jest to, że na tym ucierpią inne inwestycje i ogół mieszkańców? Dla naszych włodarzy raczej nie, Ważne, że paru kolesi się obłowiło.
Mariusz wracając do tego co robisz to jest to kawał dobrej roboty, Nasi chłopcy z gminy muszą czuć nad sobą ciężką rękę i to, że ktoś ich rozlicza z tego co robią.
Pamiętaj jednak, władza jest mściwa, gdyby potrzebna Ci była jakakolwiek pomoc prawna daj znać na tym forum. Możliwości w tym temacie mam duże. |
|
| 20-01-2011, 12:22:05 Nie badz bojazliwy jesli chodzi o msciwosc wladzy, jesli zrobi Ci jakies problemy to ja tez deklaruje w miare moich mozliwosci pomoc prawna. Czy to jako polnomocnik procesowy czy tez napisanie pisama do w/w instycji.
Dzieki Bogu RP nie jest taki panstwem bezprawia i jest szereg instytucji ktore maja nadzor nad samorzadem, jak Regionalna Izba Obrachunkowa, wojewoda. Czy tez ogolne kontrolne organy jak np. Rzecznik Praw Obywatelskich.
Jak dla mnie zrobiles kawal swietnej roboty i walcz z systemem zeby byl jeszcze lepszy.
I nie boj sie, (jesli sie boisz) bo wlasnie wladza jest kontrolowana przez obywateli, w najbardziej smialym momencie mozna starac sie o przedterminowe wybory Burmistrza Strzyzowa, musi jednak byc zgromadzona odpowiednia ilosc osob (wyborcow - czynne prawo wyborcze).
Mozliwosci i narzedzia sa.
Sam sie ciesze ze powstala w okol tego forum grupa ludzi ktorzy patrza krytycznie na dzialalnosc obecnej wladzy zarowno powiatu i gminy. I owa wladza musi sie liczyc z tym ze jest czasowa.
Jestem swiecie przekonany ze jest wiele osob o wiele lepszych niz Sliwinski czy Godek, sa lepszymi menadzerami i lepszymi organizatorami tylko zachecic ich do dzialania.
Tyle |
|