04-12-2010, 15:57:21

[ cytuj ]

Odnośnie mojego wpisu, którego dokonałem kilka dni temu na tym forum, a zatytułowanego \"wywiadówkowa agitacja\" chciałem złożyć sprostowanie.
Otóż pojawiły się ostatnio w obiegu jakieś dziwne rewelacje krążące pocztą pantoflową, że podobno nagrywałem nauczycieli podczas ich pracy, że zbieram przeciw nim jakieś dowody itd itp... Wyjaśniam, otóż nie, nie jestem psycholem biegającym z kamerą i nagrywającym wszystko i wszystkich, nie uważam, że świat to matrix sterowany przez obcych z kosmosu, nie sądze aby nauczyciele byli przebranymi kosmitami chcącymi wyssać mózgi naszych dzieci, nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń do ich pracy i tak dalej. Tak więc, nawet jeśli ktoś wyobraża mnie sobie jako obłąkanego, muszę go zawieść, nie, jeszcze nie teraz.
Ponieważ rozumiem, że tak małe środowiska jak Godowa są doskonałym gruntem dla wyrastania plotek a nie wiem kto jest autorem tych rewelacji ani jak daleko się one posunęły, wszystkim tym, którzy mają problem ze zrozumieniem moich poprzednich wpisów za pośrednictwem tego forum wyjaśniam:
Jedynym co nagrałem, było wystapienie polityczne które odbyło się w trakcie trwania wywiadówki na sali gimnastycznej i nic więcej.
Dlaczego?
Dlatego, iż uznałem, że wplecienie go w wywiadówkę jest co najmniej pozbawione dobrego smaku a ponadto nie pamietam abym wyraził zgodę lub został uprzedzony odpowiednio wcześnie o tym, że ono się odbędzie. Nie rozumiem też, dlaczego bez mojej zgody miałbym poświęcać swój czas na zaspokojenie ambicji politycznych jakiegokolwiek kandydata.
Ponadto padły tam zapewnienia, o które wcześniej się starałem i byłem odsyłany od jednej do drugiej instytucji bez jakiegokolwiek skutku.
(niewtajemniczonych odsyłam włacnie do mojego poprzeniego wpisu)

Tak więc jeżeli ktoś uważa, że nasruszyłem jego dobra osobiste ma oczywiście prawo wniesienia sprawy do sądu cywilnego a także skierowania sprawy do PKW w celu wyjaśnienia czy spotkanie odbyło się zgodnie z prawem czy też nie.
Zaznaczam, że podobne prawo mam ja, jeśli nadal będą rozpowszechniane niepotwierdzone rewelacje na mój temat. O ile ja nie jestem w jakikolwiek sposób powiązany z lokalnym środowiskiem i na opini mi raczej nie zależy to nie chciałbym aby ta sytuacja odbiła się na moich dzieciach.
Wracając zaś do polityków, pragnę przypomnieć, że żyjemy już od jakiegoś czasu jednak w kraju demokratycznym, władza straciła monopol na myślenie i każde ugrupowanie jak i polityk ma zarówno swoich zwolennikow jak i przeciwników.
Każdy obywatel w granicach obowiązującego prawa może wyrazić się na forum publicznym zarówno pozytywnie jak i krytycznie o działalności danego polityka czy ugrupowania.
Ma też wolność wyboru, w których spotkaniach czy wiecach chce uczestniczyć a w których nie.
Szkoda, że czasem jeszcze trzeba to przypominać.
Miałem wątpliwosci czy wogóle jutro jest sens iść na głosowanie, sądze, że jednak warto i wszystkich zachęcam aby pójsć i oddać swój głos.
A na jutro życze sukcesu obu kandydatom, zarówno temu, na którego oddam swój głos jak i jego przeciwnikowi.

A kończąc filozoficznie, skoro spotkanie w takiej formie w jakiej się odbyło nie powinno się odbyć to jak mogem nagrywać coś czego nie było? :)

04-12-2010, 17:00:31

[ cytuj ]

tym ostatnim filozoficznym zdaniem mnie rozwaliłeś

przypomniało mi się (nie piję tu absolutnie do nikogo), pytanie postawione przez jednego z polityków "Jak można prostytutkę zgwałcić?"
tak więc jak widać przykład idzie, ze tak powiem z politycznej góry.

Sprawa kolejna to mam dla Ciebie dobre wieści, nie jesteś jedynym "obłąkanym" z kamerą...

http://wybory.wp.pl/title,Ksiadz-agituje-z-ambony-Zobacz-nagranie-z-mszy,wid,12914254,wiadomosc.html

... ale żeby tak Xsiędza i to w świętym miejscu, a fe antychrysty, on jak wszyscy też se kabze chciał na wyborach tylko nabić.

05-12-2010, 23:22:50

[ cytuj ]

Wcześniej była cisza wyborcza więc Ci nie odpowiadałem aby nie wpłynęło to na niczyją decyzję ale teraz wyjaśniam dalej, choć uważam, ze parę dni temu wyraziłem się wystarczająco jasno.

Ja nie nagrywałaem tego spotkania aby zaistnieć w internecie, zgłosić gdziekolwiek, pochwalić się czy komukolwiek osobiscie komukolwiek zaszkodzić. Film jest u mnie i pokażę go składającym deklarację za cztery lata jeśli obietnica wyborcza nie zostanie spełniona lub gdyby o niej zapomnieli.

Jak pisałem wcześniej, już jakiś czas odbijałem się od Gminy do Zarządu Dróg Wojewodzkich w sprawie chodnika w Godowej.
Gmina (właśnie Pan zastepca burmistrza) odesłał mnie wówczas do zarządu dróg wojewódzkich i na policję, Zarząd Dróg jak już raczył odpowiedzieć do odesłał mnie do...gminy, błędne koło a nasza smutna szara rzeczywistość ciągle wyglada tak:

http://www.mariuszmo.republika.pl/godowa.jpg

To jest droga obok szkoły- taki mały trzeci świat.
Tylko kwestia czasu kiedy tam się wydarzy jakaś tragedia.

Jeśli już więc zupełnym przypadkiem znalazłem się w tym czasie i miejscu i zostałem, tak jak inni uczestnicy wywiadowki, wmanewrowany w spotkanie wyborcze to nagrałem deklarację budowy chodnika i ogłosiłem to publicznie na tym forum, aby dotarła do jak największej liczby osób i nie została zapomniana a jednocześnie zobowiązała do dotrzymania słowa i aby stało się to sprawą honoru obiecujacych.
Czysta zimna kalkulacja, skoro wałdza gra nieczysto organizując takie niezapowiedziane spotkania to dlaczego my wyborcy mamy postępować inaczej? W końcu przykład idzie z góry.
Tak się niestety składa, że i ja i żona pracujemy w Rzeszowie i nie zawsze mamy możliwość odebrania dzieci osobiście i nawet jeśli zawsze wracają pod opieką osoby dorosłej to zawsze boję się o ich bezpieczeństwo w drodze ze szkoły na tej nieszczęsnej drodze.
W tej sytuacji jest zapewne znacznie wiele osób.
Pewni ludzie pracujący na miejscu nie mający zbyt wiele obowiązków i mogący zawsze zawieźć i przywieźć swoje dzieci ze szkoły tego akurat nigdy nie zrozumieją.

A te rewelacje, które pojawiły się w obiegu o rzekomym nagrywaniu czegoś więcej?
Dawniej z osób niewygodnych poliycznie usiłowano robić wariatów, czyżby zatem te metody zachowały się do dzisiaj?

Tak więc, zamiat robienia kosztownych inwestycji w lasach i na łąkach od lokalnych władz oczekuję konkretnych działań w celu poprawy bezpieczeństwa nas wszystkich i naszych dzieci. Uwierzcie, da się, wystarczy się postarać.

06-12-2010, 00:01:58

[ cytuj ]

Przepraszam za kilka literówek i nienajlepszy styl poprzeniej wypowiedzi, niestety efekt późnej pory, pracy na jednym i piasnia z doskoku na drugim komputerze.
Jakaś edycja na tym forum jednak by sie przydała.

06-12-2010, 09:16:52

[ cytuj ]

Mariusz, Ty sie tak nie przejmuj co inni o Tobie gadaja.

Walcz jak lew o ten chodnik, oraz zbieraj informacje o naduzyciach wladzy i tyle.

07-12-2010, 21:16:39

[ cytuj ]

telefon do gminy...
w słuchawce wystraszony głos
- Marek, w Godowej są jacyś ludzie z siekierami...
- Spokojnie to tylko zastępcy
- ale jak to zastępcy...
- no moi zastępcy, rąbią was na tych chodnikach

Tak Godowiacy, to może być prawda
zapraszam na stronę naszego wielebnego burmistrza:

http://www.mareksliwinski.com.pl/download.html

 

/panowie i panie nie wstawiamy reklam/ - chodź proszę zaglądnąć :)

i kliknięcie przedostatniego linku:

ZESTAWIENIE INWESTYCJI ZREALIZOWANYCH I PRZYGOTOWANYCH DO REALIZACJI Z TERENU GMINY STRZYŻÓW

Pobierzcie plik exela.

Jakoś nie widać tam nawet śladu planów budowy waszych chodników.
Tak więc w tej kadencji się chyba nie doczekacie.
Ja natomiast nie mogę doczekać jak będę mógł film z wywiadówki sobie obejrzeć

07-12-2010, 21:29:47

[ cytuj ]

a Wy możecie się cieszyć bo w przeciwieństwie do Godowej jesteście na liście, ciekawe tylko jak się teraz z tego będą krowa, max i inne marionetki władzy tłumaczyć, czekam panowie i panie no i osoby płci obojga (niemal zapomniałem o twoim elektronicznym defekcie max).

07-12-2010, 23:54:14

[ cytuj ]

nie reklamuję strony burmistrza lecz składam na nią reklamację.
W moim poprzednim wpisie biega o to, że
na szemranym spotkaniu przedwyborczym człowiek burmistrza złożył godowiakom obietnicę budowy chodnika a nie ma jej ujętej w palnie na stronie burmistrza co przytaczam podając jej link.

W wykazie inwestycji przygotowanych do realizacji na stronie burmistrza jest tylko i wyłącznie chodnik w Żarnowej

czyżby obietnice skierowane do godowiaków były psu na budę a oni znów zostali z niczym?

08-12-2010, 20:50:12

[ cytuj ]

Tak panie Waldku mi się też wydaje, że rombie Pan nas na tych chodnikach. Jako mieszkańcy popieramy pana jako swojego a Pan traktuje nas jak swój folwark.
Jak Panu trzeba poparcia to wtedy są obietnice, głosujemy na Pana a później nic nie dostajemy.
Inne miejcowości jak wczesniej miały zastępce to zawsze było u nich coś robione dla mieszkańców
a u nas co? narazie nic.
Też uważam, że ta główna droga u nas jest niebezpieczna dla pieszych ale co otrzymujemy w zamian za poparcie dla Pana? kolejne obietnice, obietnice ciągle te obietnice i nic więcej.
Wystarczy faktycznie poaptrzyć w te tabelki ze strony Śliwińskiego i okazuje się, że dostaniemy jedynie kilka latarni i nic więcej.
W innych miejscowosciach są prace przy domach ludowych a gdzie u nas dom ludowy na tak dużą wioskę? straszące stare i ciasne remizy mamy jedynie. Wstyd na taką dużą wieś.
A jak wygląda ten asfalt przy szkole gdzie jest parking obok koscioła?
Przydałoby sie poprawić tą sciezke i ławe przez stobnice gdzie dzieci z okolic koło pana domu robią skrót bo się kiedyś potopią jak będzie większa woda lub powpadają ze ścieżki do rzeki.
A jak wygląda droga na cmentarz, ciężko się wyminąć. Droga za Centrum w górę też się rozpada i wąska a tam domów coraz więcej sie buduje.
A co Pan obiecuje mieszkańcom na spotkaniach? Asfaltowanie polnej drogi na działach za stobnicą gdzie tylko ciągnikami do pola ludzie jadą.
Po co nam to? chyba tylko żeby waszym znajomym co maja firmy drogowe prostą do zrobienia robote dać, ludzie się w czoło pukają na ten pomysł.
Ludzie też szepczą, że chodzi o dociągniecie asfaltu do tej chodowli koni co to na górze powstała bo jakieś układy tam są.
Tyko dlaczego do kogoś jednego kto tam sie niedawno osiedlił ma iść kilka kilometrów asfaltu i tyle pieniędzy w pola?
My tu żyjemy od zawsze i od dziciństwa i chcemy aby poprawić życie nas wszystkich.
Wy ze Śliwińskim chcecie pewnie jak zwykle załatwić własne interesy i jeszcze wmówić nam, że to dla naszego dobra.
Może nikt nie powie tego wprost w oczy ale ludzie wiedzą swoje. A jak ta górka groziła osunięciem na wiosne po tych opadach to pan był pierwszym który uciekał.
Nie podpiszę się pod tym bo nie chce też być zaszczuwany jak osoba która tu pierwsza pisała, ale to jest nie tylko mój głos i jak nie będzie efektów to kolejną kadencje już panu nie zufamy
to tyle dziękuję, może i przykre ale ktoś musiał to napisać.

08-12-2010, 23:03:04

[ cytuj ]

Faktycznie sporo racji. Ale radni PSL nie za bardzo mają wpływ w powiecie. Tam rządzi Jedność i PiS. Z Jedności startował z Godowej Szopa ale nie wszedł więc znowu nie macie swojego w powiecie. pozostaje gmina (tu mieliście przez długi czas zastępcę i co?)