Długo wahałem się czy to tutaj umieścić, bo nie chcę szkodzić nikomu dla samej zasady szkodzenia. Liczyłem, że jednak coś w tej kadencji zostanie zrealizowane z tych pięknych obietnic, aleprzez te kilka lat stało się niemal tyle co nic.
Wydaje mi się, że w końcu trzeba je przypomnieć, bo obecnie wszystko zmierza w kierunku, kiedy nic nie zostanie zrobione, a przy kolejnych wyborach samorządowych usłyszymy poraz kolejny dokładnie te same obietnice.
Zaczyna się kolejny rok szkolny i od nowa zacznie się zmaganie z brakami infrastruktury przez nieudolność obecnych samorządowców w swoim działaniu.
Kolejny rok dzieci będą ryzykować, poruszając się po skrajnie niebezpiecznych drogach do szkoły i to nie tylko w Godowej.
Zatem proszę link:
http://www.youtube.com/watch?v=kZeigrqvI4g
Te "podziękowania", a właściwie wg mnie, już agitację przed drugą turą wyborów samorządowych, której ja, jak i reszta osób, które przyszły na wywiadówkę a staliśmy się mimowolnymi jej odbiorcami, niech każdy sobie posłucha i oceni sam.
Przepraszam za jakość,ale to nagrane ze zwykłej komórki.
Ja mam tylko z okazji zbliżających się wyborów do Panów następujące pytania:
Wypowiadający mówił zarówno w imieniu swoim jaki Kawy, zatem moje pytanie kierowane będzie i do obydwu Panów, a brzmi:
Gdzie te środki, o których mowa w 1:30 na filmie? Gdzie te gromne środki unijne?
Czyżby, na przekór temu co było powiedziane, trafiły wszędzie, tj. do Krosna, Mielca tylko nie do Strzyżowa?
Lub, czyżby przez kolejny przypadek nie trafiły czasem w jakieś dedykowane osiedle dla miejscowych elit ?
Od minuty 3:40 całkowicie powstrzymuje się od komentarza, każdy niech oceni wedle uznania, pamiętając, że było to przed drugą turą wyborów.
Zatem pytanie, Panie Góra i Panie Kawa gdzie te obietnice? Bo wyborcy z Waszego punktu widzenia, spełnili wówczas swoje zadanie.
Mieliśmy podobno się poruszać po bezpiecznych drogach, a co Wam z tego wyszło?
Ja rozumiem, że teraz z perspektywy czasu, to nagranie może być średnio komfortowe, ale ono jest.
Ja niestety też musiałem mimowolnie poświęcić czas na wysłuchanie tych wywodów, z których jak narazie nic realnego nie powstało, wiec moja sytuacja też nie jest do pozazdroszczenia.
PS Każdy robi wedle uznania, ale ja osobiście 8 września nie piję kawy.
Dziękuję