| 01-09-2013, 14:29:13 Patrząc wstecz, na minione dziesięciolecia, odnoszę wrażenie, że z każdym rokiem jakby mniej mówi się o II wojnie światowej (mam na myśli konkretnie dzisiejszą datę), o tej strasznej katastrofie cywilizacyjnej 20 wieku. Nawet dzisiaj w parafii Św. Biskupa Pelczara ksiądz modląc się na mszy o 11:30 nie wspomniał o ofiarach tamtej strasznej pożogi. Nie dziwmy się poźniej że dla 15 latka ta wojna jest tylko tajemniczym okresem który kojarzą z filmem "Czas Honoru" i nawet niektórzy nie potrafią wymienić daty wbuchu nie mówiąc już od ataku na jaki skrawek Naszego Kraju zaczął się ten dramat. Jeżeli w mediach mówi się o okresie II Wojny Śwaitowej to zazwyczaj w kontekście obozów zagłady, gdy np. w ręce polaków próbuje się wcisnąć odpowiedzialność za eksterminację Żydów, tak jakby ten dramat nie był udziałem narodu polskiego. Okres cirpienia stał się narzędziem w ręku niecnych ludzi, którym wcale nie chodzi o prawdę - tą taką zwyczajną można powiedzieć ludzką a tym bardziej historyczną. |
|
| 02-09-2013, 10:16:21 Jedno pytanie: od ataku na który skrawek naszej ojczyzny rozpoczęła się II WŚ? Nie będę się rozpisywał, że 1 września nie jest datą wybuchu tejże wojny dla wszystkich historyków. Podam chociażby daty: 22.06.1941, 07.12.1941, 07.07.1937 i oczywiście 01.09.1939. Która według Ciebie jest właściwa? Czekam równiez na odpowiedź o jaki skrawek II RP chodzi?
P.S. Proszę by słowo "Polaków" pisać dużą/wielką literą. |
|
| 02-09-2013, 21:20:23
No tak, w ferworze pisania popełniłem błąd w pisowni, ale któż ich nie popełnia. Nie jestem z zawodu historykiem a ekonomistą, ale jeszcze w pierwszej klasie uczono mnie, że II Wojna Światowa rozpoczęła się od ataku pancernika Schleswig-Holstein na Westerplatte, ale pierwszy atak był na Wieluń - z powietrza. Wojna polityczna, wywiadowcza (działania w innym wymiarze) na pewno miały miejsce wcześniej. Za datę działań wojennych na naszym terenie uznaje się 1 września 1939 r.
|
|
| 02-09-2013, 21:26:50 Ja w żaden sposób nie podważam, ani nie neguję Twojej wypowiedzi. Chciałbym tylko rzucić na te sprawy "nowe światło". Nie wszystko jest takie czarno - białe jak starano się nam wmówić. Należy spojrzeć ciut dalej niż na czubek własnego nosa.
Różne są odcienie szarości, od czerni do białości... |
|
| 02-09-2013, 21:29:37 Zgadzam się z tym |
|
| 02-09-2013, 22:43:47 „Bóg, honor, ojczyzna” wydają się być hasłami z dalekiej przeszłości. Masaj piszesz, że niewiele się mówi o II WŚ. Niestety temat zbyt chyba intelektualny dla współczesnego świata. 1 września tego roku znacznie ważniejsza okazała się nowa ramówka jesienna i nowe kanały tematyczne telewizji publicznej. Ramówkę i kanały mamy, a gdzie misja? Czy podtrzymywanie pamięci historycznej nie powinno być misją?
Media serwują dzisiaj rzeczy lekkie, łatwe i przyjemne, bo takie jest zapotrzebowanie, a i pewnym kręgom jest to na rękę, gdyż zbyt ciężkie tematy mogłyby jeszcze skłonić co niektórych ludzi do myślenia i refleksji, a od tego krok do niebezpiecznej iskry…
Zresztą czy nie macie wrażenia, że niedługo historia ulegnie jeśli nie (celowej) zmianie to przynajmniej płynnemu rozmyciu?
The_naturat „Różne są odcienie szarości, od czerni do białości...” – niestety relatywizm jest bardzo niebezpieczny, co jest relatywne, jest też zmienne i plastyczne, a w efekcie łatwe do zmanipulowania.
A skoro już mowa o umniejszaniu wagi wydarzeń 1939-1945, to zachęcam do zapoznania się z treścią historii jakiej uczą się dzieci i młodzież w szkołach. Okrajanie godzin, okrajanie materiału. Czemu więc się dziwić. |
|
| 09-09-2013, 10:26:07 Należy się dziwić, że nie dotarło do Waszej świadomości to, że od 1989 roku datą wybuchu II wojny światowej jest 17 września 1939 r. |
|