| 15-04-2012, 21:20:37 chwilke ty nie bylem --- i widze ze temat telebimu na nienewralgicznym miejscu w strzyzowie zmienia sie w jakas farse ---na to co powinni a co nie powinni zwracac uwagi co zdawac a co nie!!!----nie o to w dalszym ciagu chodzi!!!
---jakies badania na mieszkancach ??--co to wogole jest??a czy wogole ktos sie teraz kogos pyta czy moze cos takiego postawic??--czy wlasciciel tego telebimu mial opinie mieszkancow ??---po co takie rzeczy wyciagac!!!! nie rozumie!!! i tak to nic nie zmieni!!!-----
the_naturat--jak widze to pan jest tym wlascicielem bo tak wielka wyobraznia jest warta pozazdroszczenia!!!------te baloniki mnie po prostu rozwalily!!--nie wiedzialem ze mozna cos takiego wymyslec!!
---na koniec nie zycze--- zeby do kogos jechala karetka z balonikami zeby na przejsciu dla pieszych na miescie kolo rolnika przechodzila starsza osoba i zoztala potroncona przez kierowce oslepionego blyskiem z tego co swieci na sciane .zycze zeby na rondzie wszyscy patrzyli tylko przed siebie i zachowywali zasady pierwszenstwa na rondzie (jak wszyscy wiedza z tm to raczej nie zawsze jest tak jak powinno)--no i zeby nie bylo wypadkow na rondzie - bo jak pisalem rozni ludzie kieruja (kolega twierdzi ze wszyscy sa idealni po badaniach itd,) no i mysle zeby skonczyc te wypowiedzi ---chyba ze ktos ma jakies doswiadczenia zwiazane z przejsciem dla pieszych na miescie lub na rondzie --z tego co czasem widze to odlamki szkla leza na rondzie??? |
|
| 16-04-2012, 07:59:13 Na wstępie wyrażę nadzieję, że uda mi się odnieść do Twojego postu (mam duże trudności ze zrozumieniem tego co napisałeś z uwagi na olbrzymią ilość znaków przestankowych, które nie odpowiadają ani fonemom, ani leksemom. W tym wzgledzie nie oszczędzasz klawiatury co w znacznym stopniu zaciemnia sens Twojej wypowiedzi. Używanie dużych liter na początku zdania również ułatwiłoby zrozumienie Twojego przesłania)
Kolejny raz powtórzę: nie podpieraj się Kolego formami: mieszkańcy, wszyscy, ludzie itp. Próbujesz w ten sposób utwierdzić samego siebie w przekonaniu, ze to co Ty wyrażasz i co robisz jest zgodne z opinią i oczekiwaniami 100% społeczeństwa. Sam sobie dajesz mandat reprezentowania na forum całej lokalnej społeczności. Proszę jeszcze raz: jeśli piszesz, że wszyscy są przeciwni, to powołaj sie na konkretne badania, ankiety itp.
"---jakies badania na mieszkancach ??--co to wogole jest??" - w cywilizowanych społeczeństwach w sprawach odgrywających dużą rolę w życiu lokalnej społeczności, prowadzi sie konsultacje społeczne lub badania w tym zakresie. Mam nadzieję, że przybliżyłem teraz Koledze "--co to wogole jest"
"a czy wogole ktos sie teraz kogos pyta czy moze cos takiego
postawic??--czy wlasciciel tego telebimu mial opinie mieszkancow
??" - muszę zburzyć Twój cały świat - wyobraź sobie, że to właśnie właściciel terenu decyduje co na tym terenie sobie postawi (szczegóły określają akty normatywne w tym zakresie). Dodam, ze nie potrzebuje do tego opinii i zgody mieszkańców - nawet Twojej!
"the_naturat--jak widze to pan jest tym wlascicielem bo tak
wielka wyobraznia jest warta pozazdroszczenia!!!------te
baloniki mnie po prostu rozwalily!!--nie wiedzialem ze mozna cos
takiego wymyslec!!" Jeśli Cię to uspokoi - tak przyznaję się, jam to jest właściciel tegoż oto diabelskiego telebimu oraz wszystkich w okolicy przekaźników telefonii komórkowej. I klnę się na Boga że to moja wina, że na rondzie ilość wypadków zwiększyła się o 10000%. kury nie niosą, krowy się nie doją, a Pańską żonę co wieczór boli głowa:). I pierwyj szczeznę, niźli je po dobroci usunę.
Ja to wszystko z premedytacją "wymyślełem" (to jest Kolego czas przeszły dokonany od czasownika "wymyśleć", którego raczyłeś użyć w swoim poście. A w szkole uczyli: "wymyślić")
"(kolega twierdzi ze wszyscy sa idealni po badaniach itd,)" - a gdzie to Kolego wyczytałeś? Z tego co pamiętam pisałem jedynie, że zaliczenie takich badań jest warunkiem kontynuowania pracy w charakterze kierowcy zawodowego. Zapewniam Cię, że nikt tam laurek "Idealny kierowca" nie otrzymuje.
Najlepszy sposób na pozbycie się telebimu to: "potroncić" lub nawet "przetroncic" to diabelskie nasienie.
Miłego dnia :) |
|
| 16-04-2012, 14:37:28 OOOO!!!! widzę ,że dyskusja schodzi na niewłaściwe tory :)
Myślę ,że po to jest to forum ,żeby rozmawiać o sprawach ,które nas interesuję ,zadaważ pytania ,żeby się czegoś dowiedzieć ....ale to z przeproszeniem nie Radio Maryja , i nie ma jątrzyć i prowokować konflikty ,a je rozwiązywać ....więc WIĘCEJ LUZU :) |
|
| 16-04-2012, 20:56:48 ostatnimi czasy w strzyżowie i w okolicach wyrosło jak grzyby po deszczu mase banerów reklamowych moim zdaniem przesada jeżdzę ciąglę po naszej okolicy i juz mi sie .. chce jak to wszystko widzę a te 2 telebimy to już porażka ale ludzie jest nadzieja ze Midas nam na euro mecze wyświetli nam i zrobimy pod rondem miasto namiotowe i na rynku i strzyżów wreście coś zarobi by wyjść z kryzysu hahaha;d |
|
| 18-04-2012, 22:52:11 ssuuppeerr pomysl!!---postawic taki baner w jakims przestrzennym miejscu zeby pokazywac mecze!!---to by bylo super!!! albo zamknac rondo przeniesc telebim na srodek(to sie da moment zalatwic) i faktycznie postawic tam pole namiotowe, zaplecze ala kibicow i nie zapomiec o barze z piwem--hahhihi trzeba isc do burmistrza moze to zalatwi. |
|
| 21-04-2013, 22:42:39 Panie the_naturat, chce pan konkretów? Proszę bardzo:
USTAWA
z dnia 20 czerwca 1997 r.
PRAWO O RUCHU DROGOWYM
Art.45.1. Zabrania się:
1)...
2)...
3)...
7)umieszczania na drodze lub w jej pobliżu urządzeń wysyłających lub odbijających światło w sposób powodujący oślepienie albo wprowadzających w błąd uczestników ruchu;
Jeśli choć co dziesiąta stłuczka na rondzie jest spowodowana dlatego, że kierowca popatrzył na telebim, to ja już widzę przesłankę do stwierdzenia możliwości popełnienia wykroczenia wobec artykułu 45 ust.7 Prawa o ruchu drogowym, niezależnie czy jest on na terenie prywatnym, czy też nie. |
|
| 23-04-2013, 13:50:12 Szanowny Panie: droga - to pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa. Z całą pewnością telebim na drodze nie jest umieszczony.
A teraz magiczne słówka: w pobliżu, powodujący oślepienie, wprowadzający w błąd. Są to określenia niemierzalne i żadne przepisy i normy nie określają ile ich dopuszczalne wartości wynoszą.
Musiałbyś udowodnić przed sądem, że Twojej osobie przeszkadza ten nieszczęsny telebim i odpowiednio to uzasadnić. Ale zapewniam, że jeśli powoływałbyś się na "w pobliżu, powodujący oślepienie i wprowadzający w błąd" w tym przypadku każdy adwokat lub nawet początkujący aplikant reprezentujący stronę przeciwną "rozjechałby" Cię na sali sądowej. Ale można spróbować :)
P.S. Idąc Pańskim tokiem rozumowania - możnaby zarzucić osobom zamieszkujących w bezpośrednim pobliżu dróg, że włączenie przez nich światła w pokoju położonym od strony drogi stwarza zagrożenie w postaci oślepienia kierujących. Czyli należałoby wprowadzić całkowite zaciemnienie w miastach w bezpośrednim sąsiedztwie ciągów komunikacyjnych i naprzeciwko nich. Zapewniam Pana, że nie o taką interpretację chodzilo ustawodawcy.
Pozdrawiam |
|
| 28-04-2013, 14:29:01 Taka interpretacja i tłumaczenie to tylko kolejny dowód na tworzenie prawa z lukami, które można potem wykorzystać w wygodny dla siebie sposób. Porównanie latarni do telebimu nie jest akurat adekwatne, bo latarnia świeci stałym (w miarę) natężeniem światła, w przeciwieństwie do telebimu. Dla przykładu, proszę sobie błysnąc fleszem w oczy i zerknąć do gazety - nie da się nawet tytułów przeczytać. Rozbłysk telebimu przy zmianie niektórych reklam daje bardzo zbliżony efekt. Pozostaje jeszcze rozproszenie uwagi kierującego, który w tym miejscu musi zwrócić uwagę nie tylko na inne pojazdy, ale i na pieszych, i wcale nie uważam, by takie zerknięcie na telebim mniej rozpraszało niż zerknięcie na telefon przy pisaniu smsa, zwłaszcza na tak małym "rondzie".
Wiem, że pana wypowiedzi są tendencyjne i w każdej sytuacji będą bronić tej inwestycji, która, jak sądzę, miała też inne niż oficjalne strony, lecz to nie zmienia faktu, iż jest wielu przeciwników tych "telewizorów" akurat w tych miejscach.
szacuneczek. |
|
| 29-04-2013, 08:26:00 W prawie o ruchu drogowym można znaleźć przepis mówiący o tym, że "zabrania się umieszczania na drodze lub w jej pobliżu urządzeń wysyłających lub odbijających światło w sposób oślepiający". Problemem jest jednak brak skutecznego egzekwowania tego przepisu, pomimo że niektóre z reklam emitują światło o jaskrawości przekraczającej dopuszczalną wartość nawet kilkunastokrotnie. Ale to ma się zmienić. Są ministerialne plany wprowadzenia zakazu instalowania nowych ekranów, co więcej te, które już istnieją, w myśl nowych przepisów miałyby zostać zdemontowane.
Tego typu reklamy rozpraszają kierowców, a co za tym idzie maja negatywny wpływ na bezpieczeństwo na drodze.
A te obserwacje poparte są badaniami amerykańskich naukowców, którzy stwierdzili, że w miejscach, gdzie zainstalowane są reklamy świetlne dochodzi do aż 60% więcej zdarzeń
Mimo że zarządy dróg już wstrzymują się z wydawaniem pozwoleń na tego typu inwestycje, właściciele radzą sobie w inny sposób: telebimy stawiane są na działkach prywatnych
Zarządcy powinni rozważnie wydawać pozwolenia na instalację tego typu reklam, powinna być analizowana kwestia bezpieczeństwa, bo to rozprasza kierowców, może wręcz oślepiać. Jeśli ktoś zwróciłby się do Zarządu Dróg Powiatowych z taką prośbą na pewno przeprowadzilibyśmy poważną analizę oddziaływania telebimu na użytkowników ruchu |
|