09-07-2011, 13:40:50

[ cytuj ]

prawie codzinnie jadę drogą krajową przez Niebylec, zauważyłem, że utwardzają i będą robić asfalt w wąwozie, który a Niebylcem odbija od tej drogi i prowadzi w szczere pola.
Czy samorząd w Niebylcu zaraził się tą specyficzną szajbą od samorządowców w strzyżowie? Nie mają pilniejszych spraw do zrobienia?
Kasa wywalona w błoto, pomijając sens wydawania na drogi dla ciągników pieniędzy(pewnie wzorem naszych ktoś znajomy ma tam pole) to się im natychmiast po pierwszej ulewie utopi w błocie i pytanie czy jesteśmy na tyle bogatym regionem, że nie ma pilniejszych spraw, niż wydawanie środków na własne fanaberie?

09-07-2011, 21:04:29

[ cytuj ]

Nie ma sensu nawet sie denerwować ani sobie głowy zawracać bo i tak nic z tym nie zrobisz, takie rzeczy były i beda tak, ze lepiej ogladnac sobie film tyle w tym temacie z mojej strony.

10-07-2011, 09:49:54

[ cytuj ]

Denerwować może nie ale warto o tym pisać aby pokazać jak wyglądają działania naszych samorządów zawsze warto. U nas w żarnowej też chodnik nam obiecują tylko przy każdych wyborach a później też robią jakieś drogi po wąwozach a chodników jak nie było tak nie ma.

Zresztą każdy orze jak może, właściwie na tą drogę którą opisałem wyżej skręciłem ponieważ przy naszych trasach miejsc gdzie można załatwić pewne potrzeby na trasie zwyczajnie nie ma.
I tak, samorząd sobie robi droge w pola a okoliczni mieszkańcy, jak tylko ekipa budowlana zniknie na zakrętem kradną z niej kamień na potęgę. Ładują łopatami na ciągniki i tylko chlpią z daleka kto jedzie.


Tak oto u nas marnotrawi się publiczne pieniądze. Wszycy kombinują, jedni w białych rękawiczkach a inni kradną łopatą, jak może być dobrze?

11-07-2011, 22:01:51

[ cytuj ]

hihihi nie logowałem się tu lata już ale tym razem nie mogłem sobie odmówić bo widzę, że i stary dobry znajomy Pan Korab wraz ze świtą podpadł gawiedzi.

LINK:
http://www.gmina-niebylec.un.pl/bip/atach/4/248/1706/opis.pdf

No nie wiem ale jeśli w tym PDFie to jest to o czym pisze obserwator to faktycznie wygląda jak odwałka prywaty, po co w takiej dziurze ładować asfalt zakończony w polach? nie macie lepszych zajęć i pilniejszych spraw panie Korab? Nudzi się na publicznym garnuszku ?

16-07-2011, 18:44:56

[ cytuj ]

Obserwator, nie wiem czemu się tu dziwisz, stawiając się w pozycji zwykłego mieszkańca wciskanie grubej kasy w takie dziury może wyglądać irracjonalnie, ale wystarczy postawić się z przeciwnej strony barykady by dziwić przestało.
Wystarczy też poświęcić 5 minut i umiejscowić tą mapkę z pliku, którą załaczył Ponury na dowolnej satelicie, Geoportalu czy jakiegokolwiek innego portalu mapowego a wszystko uzyskuje nowy wymiar jasnosci- trochę logicznej analizy faktów, ale to takie moje zawodowe zboczenie.

Pamiętam, jak sami pisaliście tutaj, że jeden z czołowych lokalnych decydentów zapowiadał współmieszkańcom swojej wsi asfaltowanie, jak Wy to nazwaliście wówczas "Działów" za Godową.
Tak więc Niebylec odwalił swoją część roboty a teraz przypuszczam, że pałeczkę przejmą samorządowcy ze Strzyżowa i zrobią swoją część.

Wracając do tej przedciwnej strony barykady to dla władz sama przyjemność, bo to, być może akurat zupełnie przypadkiem ktoś znajomy będzie miał tam działkę, kto jeszcze nie ma, to pewno wiedząc o planach i zapewne licząc na zysk ją kupi. Zawsze można później sprzedać drożej jako miejsce letniskowe.

Lokalna firma wygrywająca przetarg albo być może nawet "przetarg" i kładąca asfalt w takiej dziurze ma świetną fuchę bo jak droga idzie przez pola i niezamieszkałe wąwozy to nie ma mieszkańców, którzy zawsze czegoś chcą i pilnują, robi się więc łatwo i przyjemnie.
A fakt, że interes społeczny zerowy, bo taką drogą w sezonie przejedzie kilka ciągników i maszyn rolniczych plus nowi i wtajemniczeni szczęśliwi nabywcy ? To trudno, ważne, że statystycznie przed wyborami będzie można się pochwalić ile to się kilometrów dróg zrobiło.
Ze smutkiem odnoszę wrażenie, że życie polityczne i środki inwestycyjne coraz bardziej oddalają się od przeciętnego obywatela i trafiają w miejsca o niejasnym dla niego przeznaczeniu.
Biorąc pod uwagę jak wiele środków wydano w lesie na Bonarówce i ile pojawia się już tam samochodów z obcymi blachami, wydaje mi się, że stajemy się gminą tzw wypoczynkową nastawioną na zwenętrznego nadzianego klienta, szkoda tylko, że ta turystyczność, jak też i profity, zaczynają i kończą się na gminnych wyżynach a szary obywatel nic z tego nie ma poza ciągłymi niespełnionymi obietnicami, bezrobociem, brakami infrastruktury i szambem płynacym rowami przy drogach bo jak wyglądają prace przy kanalizacji każdy wie.

07-04-2021, 19:08:05

[ cytuj ]

Mhmmm [url=http://strzyzowiak.pl/]http://strzyzowiak.pl/[/url]