| 23-03-2013, 12:10:58 Drogi po zimie wygladaą jak ser szwajcarski . Prwadziwym torem przeszkód jest droga na Grunwaldzkiej. Jeżdżę tam do poradni rehabilitacyjnej i już nie wiem jaimi slalonami jechać aby nie wpaść kołem w dziurę. Tak często uczęszczana droga przez pacjentów, pracowników fabryki mebli i mieszkańców wygląda jak pobojowisko. |
|
| 30-03-2013, 15:23:51 Grunwaldzka nie jest weyjątkiem gdzie nei popatrzeć tam dołek ale co piąty dołek to nei dołek tylko wyrwa w drodze! ostatnio musisałam skorzystać z pomoc drogowej bo coś mi w kole poszło! Najlepsze jest to, że lepią te dołki takimi naleźnikami z worka przy -20 stopniach, które po kilku godzinach wyglada nadal tak samo! |
|
| 30-03-2013, 15:43:21 Nelly22: to czym zatykają dziury w zimie to tzw. plobmy. Jest to masa bitumiczna na zimno w workach, którą uzupełnia się ubytki tymczasowo. W lecie na jej miejsce kładziona jest masa mineralna na ciepło. Z tego co niedawno widziałem to nasi drogowcy osuszają dziury palnikiem przez załataniem więc robią wszystko jak należy. A co do Grunwaldzkiej i Witosa to rzeczywiście tragedia. Lepiej nie wjeżdżać w kałuże, bo można urwać koło. |
|
| 30-03-2013, 20:23:23 Trzeba otwarcie powiedziec ze to nie tylko wina zimy!!
Zima jest co roku, mniej lub wiecej mrozna i napewno to wplywa na stan nawierzchni kazdej drogi ale takiego "mumeru " jaki zostal wywinięty na Grunwaldziej to nie widzialem.
Droga jest w takim stanie ze tylko czekac jak ktos urwie kolo w samochodzie,stali mieszkancy omijaja te przeszkody i idzie im to doskonale az milo popatrzec!!........chcialem tylko nawiazac do tego ze do tej pory nigdy nie bylo takiej sytuacji zeby droga byla praktycznie nieprzejezdna..jak dla mnie to wszyscy wiedza co spowodowalo taki stan i prosze nie udawac ze nic nie widzieliscie co sie dzialo w tamtym roku. Betoniarka za betoniarka, ciezki sprzet ITD......
Fajnie ze powstaly nowe mieszkania i ludzie mieli przy nich prace ale jak ktos wydawal pozwolenie na przejazd takiej ilosci sprzetu i materialu----droga zupelnie nie przystosowana do takich ciezarow---to powinien zdawac sobie sprawe ze nawierzchnia speka i wykruszy sie i bedzie trzeba szkody naprawic. Gmina wie doskonale co sie stalo ale czekaja na ocieplenie i ekspertyze o stanie drog na terenie gminy,jak zostana srodki to dopiero wtedy beda sie zabierac za naprawe.---""""oczywiscie jak nikt wczesniej nie wpadnie na pomysl wyasfaltowania drogi polnej prowadzacej do jakiejs dzialki bydowlanej""" CZEKAMY NA ROZWOJ WYDARZEN |
|
| 05-04-2013, 23:55:09 Polecam uwadze "Wielce Czcigonnego" P. Burmistrza inne ulice np. ul. Przekopna, Sanocka, Bieszczadzka i inne gdzie nie ma żadnej możliwości ominięcia dziur. Szkoda że Burmistrz nie mieszka na naszej ulicy bo mielibyśmy dojazdy i chodniki /których nie ma/ jak jajko. P. Burmistrzu trzeba dbać o całe miasto a nie tylko o "swój" rejon i topić fundusze w bensensownej "rewitalizacji" Rynku. |
|
| 06-04-2013, 19:52:25 co inego jak droga ulegla degradacji na wskutek warunków atmosferycznych--a co innego jak codziennie pzewalał sie ciezki sprzet i to wszystko za przyzwoleniem władz gminy----sadze ze wiedzieli ze droga na Grunwaldzkiej w kierunku FM i na poszczególne bloki jest połozona na podmokłym terenie i podstawą głownej drogi to płyty betonowe przykryte nawierzchnią asfaltową----to informacja od starszych mieszkanców.
Czy przypadkiem ktos w UGS nie " wziąl w lape" za to ze wydal zgode na pozwolenie na budowe , i co sie wiaze z trasa dojazdu ciezkiego sprzetu i materiałow- to jest klika ton na samochód ---(bo tego wymaga normalna imewstycja tego typu) ----nie jestem biegly w takich sprawach ale jesli wydaje na cos zgode to biore pod uwage wszystkie mozliwosci --za i przeciw---w tym przypadku REMBUD i J.P. BUD to oni rozwalili droge--kosztem innych mieszkanców-----------LUDZISKA czy tego nie widzicie ze dobro spoleczne jest przerabiane na prywate????---jak zniszczyli to powinni naprawic ale nasz burmistrz to nie wiem za co bierze nasza kase na wypłate----w czyim imieniu on działa????--"-POLSKA TO PIEKNY KRAJ Z OGROMNYMI MOZLIWOSCIAMI"--------jeszcze pare dni a asfalt na drodze miedzy blokami 17 i 21 uniemozliwi wogóle przejazd do bloku postawionego przez J.P. BUD--a wtedy co???---nie wspomne ze infrastruktura tego bloku jest pozbawiona przejscia dla pieszych??-- no chyba ze wszyscy maja samochody ----nikt nie pozwoli zeby mu ktos wchodził do odródka i deptał kwiatki |
|
| 07-04-2013, 12:15:24 przecież w trakcie budowy bloku droga dojazdowa do niego była obok boiska a nie pomiedzy blokami tak jak piszesz wiec akurat troszkę sie tutaj mylisz, co nie zmienia faktu, ze najlepsza drogę mamy w stronę tunelu;) i w lesie na Brzeżance, a najlepiej oświetloną oczywiście w słynnych ratośniowkach. O jakim przejściu dla pieszych piszesz? Przecież tam gmina nie zrobiła drogi na obecną chwilę, wiec przejście ma powstać na błocie ? |
|
| 07-04-2013, 15:19:47 oczywiscie masz racje ze dojazd na budowe byl przewidziany obok stadionu!!--jednak zwróc uwage ze i tak ciezarowki jezdzily pomiedzy blokami a po zwróceniu uwagi jednemu kierowcy STARA zwypelnioną po brzegi naczepa , ze tu nie powinien jechac to stwierdził ze nie ma zadnego znaku wiec i tak beda tedy jezdzic!!!........a beton na fundamenty bloku z REMBUDU to jak sadzisz któredy wozili jak nie mogli przejechac z tamtej strony???---------sam widziałem i wiele wiele osób było tym zdziwione!! Przeciez trzeba wylac kilkadziesiat 40-sto tonowych betoniarek i nie ma rady na taki stan rzeczy--ale jakim kosztem???? zrobic nową drogę to ogromne pieniazki podatników ale w ciagu paru dni mozna doprowadzic do całkowitej degradacji. Tak jak juz pisalem jeszcze pare dni i asfalt całkiem sie wykruszy i bedzie ogromna" jama" bo w tej chwili wychodzi mróz i podnosi wszystko do góry!! |
|
| 07-04-2013, 21:09:07 Wystarczy się przejechać na Bonarówkę i zobaczyć jaka jest autostrada w środku lasu, gdzie jaśniepaństwo z gminy ma działki.
Drogi Babica Warzyce i Lutcza Strzyżów też były obietnice, że mieli się nimi zająć i co?
Koleiny, pęknięcia, rozlazłe pobocza a budowa chodników na odczep się, idzie jak krew z nosa.
W Ratośniówkach zrobiono chodniki tam gdzie jeszcze nawet nie ma domów, chyba po to aby ktoś gruntami obrócił - na to pieniądze i wola była.
Inwestycje idą tam gdzie jest interes i prywata.
Ludzie się nie liczą.
Czy tacy kandydaci będą się więc liczyć na wyborach?
Panowie do roboty, Rynek Wam nie pomoże. Już nie tym razem. Ludzie już nie dadzą się kolejny raz nabrać na pokazówkę w stylu kortów z poprzedniej kadencji.
Chwała im, że są ale trzeba wypośrodkować własne szaleństwa i realne potrzeby mieszkańców
|
|
| 08-04-2013, 00:49:16 obecna wladza drogi chodniki dla siebie i swoich ma zrobione a reszta może poczekać !! jeżdża samochodami a może by się raz przeszli dla zdrowia i pooglądali Strzyżów i poczuli rzeczywistośc niektórych ulic i chodników czy dojazdów do posesji. zastanawia mnie czego drogą na slynnym już osiedlu Ratośniówki zwanym już Jasną Górą przecinajacą ową górkę nie można przejechać bo jest tam zakaz który nie dotyczy tylko meiszkańców,przecież ta droga nie jest prywatna tylko zrobiona za nasze pieniądze,czyżby wladza i kolesie chcą mieć spokoj po co motłoch ma tam przejeżdżać,zrobili bazsensowną inwestycję( pod siebie) i jeszcze ograniczją ruch,dobrze że jeszcze można przejść!!ha,ha!!!, arogancja władzy nie liczenie się ze zwykłym obywatelem,układy i koligacje,brak trafionych pomysłów na rozwój miasta i gminy- tej władzy trzeba powiedziieć żegnamy!!! |
|