Szanowny Panie magiku - prócz tego, iż nie do końca zrozumiał Pan słowa swego przedmówcy, to posuwa sie Pan do manipulacji pisząc poniższe słowa:
(...) A wracając do strajków, to chyba mało zna pan historię skoro porównuje pan te dwie rzeczy, wtedy protestowano przeciwko choremu systemowi, który mordował bohaterów, zabraniał wszystkiego a sam topił się w dobrobycie, narzucał cenzurę... W ogóle powinno być panu wstyd za samo takie porównanie i umniejszanie roli tamtych bardzo ważnych wydarzeń.... (...)
Z przykrością muszę stwierdzić, że posiada Pan cechę, którą przypisał Pan swemu interlokutorowi - a mianowicie niewystarczającą, bądź mówiąc wprost bardzo słabą wiedzę historyczną.
Spieszę więc z krótką eksplikacją dla Pana:
- przyczyną wydarzeń czerwcowych 1956 w Poznaniu było niezadowolenie załogi z nienależnie pobieranego podatku (od wynagrodzenia) od przodowników i robotników akordowych. Dodatkowo domagano sie polepszenia warunków płącowych. Po podwyższeniu planów o 20 - 30% znaczna część załogi utraciła premie;
- marzec 1968 miał podłoże w rozbudzonych nadziejach po powrocie Gomułki, braku zgody na cenzurę w kulturze i sztuce (Dziady) oraz w podsycenych przez bezpiekę nastrojach antysemickich (efekt poparcia przez państwa obozu socjalistycznego państw arabskich w czasie wojny sześciodniowej);
- przyczyną wydarzeń na Wybrzeżu w 1970 były wprowadzone 12 grudnia podwyżki mięsa i niekórych produktów spożywczych;
- przyczyną wystąpień w czerwcu 1976 były również zapowiedzi wprowadzenia drastycznych podwyżek;
- sposród 21 postulatów Solidarności, jako polityczne można rozpatrywać 3 - 4 (w tym zapis o przestrzeganiu wolności słowa zagwarantowanej w Konstytucji PRL (sic!)), pozostałe dotyczyły podwyżek, obniżenia wieku emerytalnego dla kobiet do 55 r.ż. i do 60 r. ż. dla mężczyzn (sic!), wprowadzenia wolnych sobót, zwiększenia diet za rozłokę itp.
Szanowny Panie - z systemem walczył ułamek strajkujących i opozycji (np. KOR), pozostałym zależało na wcześniejszej emeryturze i niższych cenach w sklepie. Poczytaj trochę na ten temat, a zrozumiesz, że "są różne odcienie szarości, od czerni do białości".
Nie można jednak za taki stan obwiniać kogokolwiek. Kałania się tutaj klasyczna piramida potrzeb, robotnicy myśleli w tamtych trudnych czasach pierw o warunkach socjalnych, a na dalszy plan schodziły szczytne idee.
Po latach każdy z nas tworzy sobie wygodny dla siebie obraz przeszłości, a niewygodne wydarzenia są wypierane z pamięci.
Zbyt łatwo przychodzi Tobie ocena innych...