| 07-03-2013, 12:06:22 Trzeba próbować, jak dostałem ten pierwszy we wrześniu to byłem się pytać w listopadzie o następny, to mi odpowiedzieli że w tym roku już nie da rady, więc o jakim Ty załatwianiu mówisz?? A ten drugi dostałem w styczniu jak mieli dużo kasy (jak zawsze na początku roku), więc "detektywie" Twoja teoria legła w gruzach :) może znaczenie ma też fakt że juz 2 lata byłem tam zarejestrowany i jestem osobą długotrwale bezrobotna i nigdy nie korzystałem z ich pieniędzy?? Weź wszystkie fakty pod uwagę a nie snuj domysłów, że ktoś coś "załatwił" |
|
| 07-03-2013, 21:41:35 Ten urząd to skupisko dobrych znajomych.
Uważam, że staż lub dotacje można otrzymać tylko za pośrednictwem protekcji. |
|
| 07-03-2013, 23:34:12 Piter - teraz to się nie tłumacz, śmiać mi się chce, że prubujesz ludzi przekonać do do czegoś w co chyba sam tylko ty wierzysz? Nie urodziłam się wczoraj i poza Strzyżowem by wieżyć w te bajki. Może lepiej ty zostań przy swoim a ja przy swoim. |
|
| 08-03-2013, 16:22:50 @despero85 - doskonale wpisujesz się w ramy tego, co napisał wcześniej jeden z użytkowników w tym temacie: "Ale najłatwiej jest oczywiście oczerniać innych, trudniej dostrzec swoje lenistwo i nieudacznictwo..." To akurat pasuje do ciebie, bo z twoim podejściem nic dziwnego, że nic ci nie wychodzi. Może jednak urodziłaś się wczoraj, bo twoje posty to czyste przemądrzałe malkontenctwo. Nie od dziś przecież wiadomo, że Urzędy Pracy są dla osób bardziej obrotnych, którzy nie boją się zapytać czy dowiedzieć więcej. Już pisałem, że sam miałem staż bez żadnych znajomosci, znajomi również, więc ty i Pablo żyjcie sobie dalej w swoich przekonaniach i czekajcie aż ktoś przyjdzie i zapuka do waszych drzwi i zaproponuje wam pracę... |
|
| 08-03-2013, 18:11:19 Zgadzam się z przedmówca w 100%, też mam te 2 kursy bez żadnych znajomości i jak każdy musiałem chodzić, dopytywać się, szukać 2 razy pracodawców żeby mi wystawili zaświadczenie o zatrudnieniu i się udało. Zapewne zaraz usłyszę, że w Strzyżowie nikt bez znajomości nie wystawi takiego zaświadczenia buahaha. Nasza polska mentalność - najlepiej biadolić, że i tak się nie uda, powodzenia wszytkim tak myślącym! |
|
| 08-03-2013, 18:52:10 No pięknie się dobraliście by mi dołożyć. Skoro jak piszecie jestem malkontentką i jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle: mamy największe bezrobocie na podkarpaciu? i jesteśmy najbiedniejszym powiatem
w Polsce? No tak zaraz usłyszę, że to moja wina i przez takich jak ja. Tak się buduje propagandę sukcesu i według was wszysto jest cacy. Gdzie wy żyjecie zastanowcie się czy aby w realnym świecie! |
|
| 08-03-2013, 21:21:56 Despero85: Są układy, wiadomo, dużo stanowisk jest po znajomości, ale są też miejsca gdzie można dostać pracę wykazując potrzebne kwalifikacje. Bezrobocie jest duże, fakt, ale ile z tych bezrobotnych szuka legalnej pracy? Albo siedzą w domach, albo pracują na czarno i pobierają jeszcze zasiłek. Garstka osób szuka pracy aktywnie.
Ja za pół roku kończę studia i już wiem, że będzie trudno z pracą, ale nie żyję z głową w chmurach. Tylko będę szukał pracy gdziekolwiek. Trzeba być elastycznym i dostosowywać się do zmiennych warunków, a ile jest osób które nie pójdą do pracy jako kasjer lub sprzątaczka, bo przecież "nie po to skończyli studia, żeby się tak poniżać". Ja jestem jeszcze młody i może naiwny, ale żebym miał chodzić od zakładu do zakładu to pracę znajdę. |
|
| 09-03-2013, 09:17:44 Są zawody w których zapotrzebowanie jest bardzo duże, głównie na młodych ludzi, być może dlatego że dużo odchodzi na emerytury a młodzi nie chcą pracować w tym zawodzie, ponieważ nie jest jakoś rewelacyjnie płatna a kwalifikacje do wykonywania tego zawodu kosztują ok 10 tys złotych. Więc chwała urzędowi pracy za te 2 kursy które od nich dostałem, ponieważ teraz będę miał duże szanse na podjęcie pracy w zawodzie, który od dziecka mi się podobał. Co prawda sam musiałem wyłożyć 20% tej kwoty, co w moim wieku bez stałego zatrudnienia jest dużą kwotą, ale jakoś się udało (bez żadnej pomocy). |
|
| 09-03-2013, 12:07:34 Despero 85 popieram cię w 100% ten kto nigdy nie był bezrobotny, bez znajomości i żadnego wsparcia, do którego nikt nie wyciągnoł przyjaznej ręki ten nie wie jak się żyje w bardzo trudnym dzisiejszym świecie. Każdy kto pracuje i ma comiesięczny dochód żyje już w innym świecie i w większości przypadków dla takich osób osoba bezrobotna to człowiek gorszej kategorii, zreszta po 89roku i zmianie systemu wogóle zapomniano o zwykłym człowieku. Zwykły człowiek nie istnieje, istnieją tylko układziki, rodzinki, kolesie, znajomkowie, pociotki i diabli wiedzą kto jeszcze. Jakie są oferty w UP każdy widzi.Bezrobocie w naszym powiecie jest gigantyczne a nasi wspaniale rządzący nie mają żadnego pomysłu jak zmienić tą sytuację. Oni są tylko od brania pieniędzy a bezrobotny też chciałby mieć jakieś pieniądze bo w dzisiejszym świecie wszystko jest oparte na pieniądzu i z każdej strony wszyscy chcą od człowieka tylko pieniędzy...(temat rzeka) Nie jest żadną tajemnicą, chyba że ktoś jest zakłamany na jakich zasadach funkcjonuje obecny rynek pracy...Wystarczy poczytać fora ogólnopolskie żeby odczuć rozgoryczenie ludzi obecną sytuacją na rynku pracy, w gospodarce, ciągłe wzrosty cen i opłat, podatków itd... Obecny system kapitalistyczny jest dziki stworzony przez dzikich dla dzikich, zwykły człowiek nie może się w nim odnależć bo jak widzi jak to wszystko funkcjonuje to łapie sie za głowe. Także despero 85 nie martw się takich jak ty jest dużo, trzeba mieć tylko nadzieję że kiedyś ten system wreszcie szlak trafi i im szybciej tym lepiej. |
|
| 11-03-2013, 13:31:26 muszę się wypowiedzieć,bo nie wytrzymam-a jednocześnie pałam chęcią uświadomienia młodego niedoszłego Stażysty.
sprawa stażu w Strzyżowie Młody Człowieku przedstawia sie następująco-MASZ ZNAJOMOSCI=MASZ STAŻ. i nikt mi nie zaprzeczy,bo wiem z doświadczenia niestety.i osobiście znam osoby,które dostają staże kilkakrotnie w tej samej instytucji-państwowej!-zmienia się jedynie funkcja na paierze,zakres obowiązków pozostaje ten sam.Nie chcę rzucac nazwiskami,ale jest jeden pan pracujący w powiecie,od którego w temacie stażu zależy w zasadzie wszystko-a raczej od tego na jakim poziomie jest znajomość z nim...i niech Ci Młody Człowieku nikt nie mydli oczu bajaniem o paprawnie wypełnionych wnioskach,o braku/potrzebie szukania kogoś kto Cie zatrudni po stażu...bajki dla grzecznych dzieci!
jednocześnie wiem-od osoby prowadzacej własną działalność-że nawet jak oferowała sie zatrudnić stażystę po odbyciu stażu i była z tym osobiście w urzędzie to i tak DOSTAŁA ODP.ODMOWNĄ! pomijam juz fakt,że wcześneijszej stażystce osoba ta dopłacała do stażowego żeby chociaż miała pieniążki w wysokości najniższej krajowej....
tyle w temacie - ot REALNY STRZYŻÓWEK.... |
|