| 09-06-2013, 10:24:12 Może i dobrze, że Pan Radny Górnicki przekazuje na tym forum informacje na temat pracy Rady Miejskiej. Jednak komentując pewne rozstrzygnięcia powinien bardziej zapoznać się z tematem, a dopiero wygłaszać co jest dobre, a co złe. Przykładem tego może być krytyka przetargu na odpady który wygrała PGKiM ponieważ wg. stwierdzenia Radnego zapisy SIWZ wykluczyły innych wykonawców, a inni mogli zaoferować niższe ceny. Panie Radny tak się składa, że obserwuję przetargi na odpady i dużo o nich czytam, jeżeli ktoś śledzi wiadomości to widzi co sie podziało w Watszawie, jakie problemy są w Rzeszowie, a w gazecie Nowiny podane były ceny w miejscowościach podobnych do naszej gminy. Zapewniam, że ceny te były znacząco wyższe. Ponadtto pokusiłem się o zaczerpnięcie wiadomości bezpośrednio u źródła, a więc na stronach internetowych samorządów które przetargi rozstrzygneły.
Z informacji tam podanych jasno wynika, że potencjalna konkurencja podaje tak wysokie ceny, że nie wiem czy nie trzeba by było cen podnosić. Poza tym o ile mi wiadomo na terenie naszej gminy jest jeszce jeden zakład który spełnia wymogi zawarte w SIWZ. Kończąc dziwię się, że radny dyskryminuje zatrudnienie osób niepełnosprawnych podważając przepisy które te osoby chronią. Proponuję przyjżeć się tej społeczności i problemom które musza na codzień pokonywać. |
|
| 09-06-2013, 12:43:02 Panie Wojtku - pisząc "pospólstwo" miałem na myśli tych wszystkich mieszkańców naszego regionu, których "ważna władza strzyżowska" ma w głębokim poważaniu, których traktuje z góry, zapominająć o takiej drobnostce, że przecież ZOSTAŁA W WYBORACH WYNAJĘTA PRZEZ NAS DO SŁUŻENIA NAM! Za to tej grupie płacimy z naszych kieszeni! Nie służą nam za darmo! No a co widzimy (wystarczy przejrzeć wpisy tu, na forum!): z wysokości zajmowanych stolców patrzą z góry na pospólstwo, traktując SWOICH PRACODAWCÓW właśnie jak pospólstwo! Zapomnieli o OBOWIĄZKU SŁUŻENIA NAM! Tak więc użycie przeze mnie słowa "pospólstwo" było zamierzone, dotyczyło nas wszystkich, których się nie informuje na bieżąco, z którymi nie konsultuje się nieudolnych w efekcie poczynań, których stawia się przed faktami dokonanymi,. Dla "ważnej władzy strzyżowskiej" jesteśmy właśnie pospólstwem, które ma siedzieć cicho, nie plątać się po urzędzie z głupimi pytaniami, nie przeszkadzać w wielogodzinnym piciu kawek i plotkowaniu, nie zauważać we wtorki na jarmarku ważnych pań urzędniczek, robiących w godzinach pracy zakupy i już minutę, najwyżej dwie po godzinie 15 wracających do swoich domów z siatami pełnymi zakupów! Mamy stać przed nimi w ukłonie i miąć przysłowiową czapkę. Jak pospólstwo przed władzą! Czyż nie tak?? Kto pytał mieszkańców o zgodę na instalację lamp hybrydowych w lasach? Kto konsultował asfaltowanie leśnych dróg? Kto pytał o zgodę na taką a nie inną przebudowę naszego Rynku, o wycinkę pięknych, starych drzew, które pojechały do wiadomych kominków??? Pytania można by mnożyć, niestety. Sam Pan pisze o zarzucaniu Panu, iż "kala Pan gniazdo" - właśnie GNIAZDO WŁADZY! Każdy spoza tego kręgu, spoza gniazda ma wiedzieć jak najmniej. Panu już się obrywa za to, że zaczął Pan uświadamiać nas o ich ustaleniach. Zarzucają Panu informowanie społeczeństwa w myśl zasady: po cholerę uświadamiać pospólstwo?? Niech będzie niedoinformowane! Ktoś kiedyś mądrze powiedział, że "niedoinformowanymi łatwiej manipulować"... Pytaniom i zagadnieniom tu poruszanym nie ma końca - widać, że wiele poruszanych tu tematów pozostaje bez odpowiedzi. Nie ma nikogo, kto pomiędzy kampaniami wyborczymi pogadałby normalnie z ludźmi, zajął jakieś stanowisko w nurtujących ich/nas sprawach. Piszemy, piszemy, nawet są osoby wklejające zdjęcia jako dowody nieudolności, bezmyślności... Co z tego? Ano nic. "Ważnej władzy strzyżowskiej" i jej przydupasom żyje się całkiem, całkiem - od imprezki do imprezki. Pospólstwo siedzi po domach bez pracy, a jak już ją jakimś cudem ma, to trzyma się jej pazurami. Taka rzeczywistość, czyż nie? Pozdrowienia dla Pana, Panie Wojtku i czekamy na dalsze Pańskie wpisy. |
|
| 09-06-2013, 18:21:26 Cieszę się, że śledzisz materialy w prasie i na forum dotyczące polityki śmieciowej i chyba wiesz, że ustawa jest sknocona, bedzie zaskarżana i prawdopodobnie zmieniana. Jest to kolejny bubel robiony na szybko i pod wielkie korporacje śmieciowe.
Ja odnoszę się w wypowiedzi do sytuacji lokalnej, do danego przypadku,przyjmując wyjaśnienie p. Burmistrza W. Góry, jako pewnik, że nie ma problemów prawnych w przeprowadzonym przetargu w punkcie zarezerwowania zamówienia do podmiotów zatrudniającychco najmniej 50% pracowników niepełnosprawnych. Podziękowałem za informację i na tym koniec.
Moja wiedza sprowadzała się do tego, że
przedmiotu zamówienia nie można opisywać w sposób, który mógłby utrudniać uczciwą konkurencję, a takie działanie to czyn nieuczciwej konkurencji. Warto w tym momencie odnieść się do zapisów ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz. U. 2003 r. Nr 153 poz. 1503). Zgodnie z art. 3 ust.1 tejże ustawy czynem nieuczciwej konkurencji jest to działanie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami, jeżeli zagraża lub narusza interes innego przedsiębiorcy lub klienta. A zgodnie z art. 15 ust.1 "Czynem nieuczciwej konkurencji jest utrudnianie innym przedsiębiorcom dostępu do rynku". Ustalanie zbyt wąskich kryteriów jest takim właśnie postępowaniem.
Jestem spokojny po twojej wypowiedzi i p. Góry, a z resztą nie nie mi polemizować z fachowcami, nie jestem prawnikiem ani ekonomistą li tylko bylym nauczycielem od fikołków.
W kwesti mojej małej wrazliwości na los prawdziwych osób niepelnosprawnych to twoja wypowiedz obraża moją empatię.
Zaznaczyłem "prawdziwych niepełnosprawnych", a nie tych z załatwioną grupą. Jeśli jest tylu niepelnosprawnych w PGKiM, czy w Rembudzie to grzech nie zauważyć olbrzymiego trudu tych osób w wypełnianiu trudnych obowiązków zawodowych.
Przy okazji dzięki Portos za wyjaśnienie intencji użycia słowa POSPÓLSTWO, w duzym stopniu zgadzam się z tą interpretacją tego słowa w kontekście naszej relacji wladza- społeczeństwo. |
|
| 14-06-2013, 01:14:34 Panie Wojtku mam pytanko w sprawie Galicji i działki koło wyciągu Czy kupujący ta nieruchomość w przetargu nie był zobligowany datami do rozpoczęcia tej inwestycji i skończenia przez Gminę i jeżeli tak kiedy to miało nastąpić bo przejezdzalem i widzialem ze nic sie tam nie dzieje oprócz rosnących chwastow |
|
| 17-06-2013, 17:16:28 Panie Filipie, może niech Pan zagada do admina żeby uporządkował wpisy na forum, np: wpisy od najnowszego a komentarze schowane (wyświetlane po kliknięciu np. w nik autora) -. Niewątpliwie będzie klarowniej, zwłaszcza przy wątkach takich jak Pański, gdzie zapowiada się na spoooro wpisów. pozdrawiam |
|
| 19-06-2013, 12:58:01 Do Franek K.
Odpowiadając na prośbę internauty dotyczącej stanu terenów rekreacyjnych na Łętowni w szczególności terenów zakupionych od gminy przez nowego inwestora postaram się w oparciu o dokumenty dotyczące sprawy, przekazać w miarę możliwości pełną wiedze w tym temacie. Informacje otrzymałem w Urzędzie Miejskim zgodnie z ustawą z dnia 06.09.2001 r o dostępie do informacji publicznej. Przypomnę, że każdy obywatel ma zagwarantowane konstytucyjnie prawo do uzyskania informacji o działalności organów władzy publicznej oraz osób pełniących funkcje publiczną ..Pisząc odpowiedz na zadane pytanie spełniam jedynie swój obowiązek wobec wspólnoty, utrzymując z nią stałą więź poprzez przyjmowanie ich postulatów, zapytań i przedstawianie ich dalej organom gminy.
A więc do rzeczy.
Zarządzeniem Nr 800/10 z dnia 12.03.2010 r. Burmistrz Strzyżowa ogłosił rokowania w sprawie oddania w użytkowanie wieczyste nieruchomości będącej własnością gminy Strzyżów oznaczonej jako działka nr 184/9 o powierzchni 0,4133 ha i sprzedaży na własność budynku użytkowego, dawny lokal gastronomiczny Galicja.
Rokowania ogłoszone były wobec negatywnego wyniku pierwszego, drugiego i trzeciego przetargu (nikt się nie zgłosił).
Do rokowań zaś zgłosiło się dwóch strzyżowskich przedsiębiorców.
Z aktu notarialnego z dnia 05.05.2010 r wynika, że wygrywający rokowania kupił budynek za cenę 178 500,00zl, a grunt za 31.500 zł netto. Zgodnie z punktem 8 protokołu rokowań nowy właściciel podejmie się budowy lub modernizacji istniejącego budynku tak aby został zrealizowany obiekt wielofunkcyjny z zapleczem gastronomicznym, salą konferencyjna, sala restauracyjno-rozrywkową minimum na 100 osób, kręgielnią, salą gier. Stworzonych zostanie również 40 miejsc noclegowych w systemie hostelowym w tym 20 miejsc w standardzie hotelowym.
Akt określał również rozpoczęcie inwestycji do 31.12.2010 r oraz zakończenie do 31.12.2012 r.
Na prośbę inwestora nowym aktem notarialnym z dnia 19.12.2011 r .zmieniono termin zakończenia budowy, przebudowy lub modernizacji omawianej inwestycji z 31.12.2012 r na 31.12.2013 r. a termin rozpoczęcia budowy zmieniono z 31.12.2010 na 31.03.2012 rok.
Takie sa fakty dotyczace realizacji inwestycji przez nowego właściciela. Wobec zaistniałego stanu faktycznego, róznego rodzaju watpliwości co do przebiegu przetargów i rokowania pozostaje mi jedynie życzyc p. Markowi zrealizowania ambitnych planów dla dobra swojego i potencjalnych uzytkowników.
Moje patrzenie na to co zrobiono z pozostałymi terenami na Łętowni można określić jedynie parafrazując słowa Churchilla „jeszcze nigdy tak nieliczni nie zrujnowali tak wiele, w tak krótkim czasie”.
|
|
| 20-06-2013, 02:47:10 Dziękuje Panie Wojtku za rzeczową odpowiedz ,zgadzam sie z Panem w 100% co do Łentowni rownież dziwi fakt po co obligowac w przetargu inwestora terminami jeżeli i tak to nie jest egzekwowane przez Gminę chyba ze z gory tak to miało być . Nasuwa sie tylko jedna myśl przy tym są równi i równiejsi dla naszej wladzy |
|
| 20-06-2013, 10:30:55 za zmarnowanie i rozprzedanie terenu Łętowni powinien ktoś odpowiedzięć, cba lub nik powinien się tym zainteresować, podzielili miedzy swoimi i nic nie robią, dziwne przetargi i układy to karygodne aby zmarnować taki potencjał rekreacyjny tego miejsca, na jasną góre(Ratośniówki) mieli pomysł jak zdobyc finanse !!! . cała ta sprawa śmierdzi,trzeba zacząć rozliczać tą wladzę bo to nie jest w końcu prywatne miasto tylko nasze !!!!!!! |
|
| 21-08-2013, 15:50:31 W związku z zapytaniem na mojego maila, dlaczego nie umieściłem informacji z obrad ostatniej czerwcowej sesji Rady Miejskiej w Strzyzowie, zapraszam do lektury Nad Wislokiem, gdzie ustosunkowalem się do wazniejszych spraw będących przedmiotem obrad, oraz aktualnych i przyszlych moich planów dzialań w radzie i poza nia.
Uzupelniając lekturę miesięcznika, dodam, że jestem niezmiernie zaniepokojony brakiem postepów w sprawie rozpoczecia budowy małej obwodnicy Strzyzowa.Odbyły się dwa przetargi i żaden nie został rozstrzygnięty. Ostatnia informacja od skarbnika z przebiegu przetargu drugiego z dnia 26.06.2013r. wskazuje, że po pierwszym przetargu wycofało się dwóch oferentów, a pozostali czterej przedstawili wyceny wyższe od możliwości finansowych gminy.
Inwestor przeznacza kwotę 8.700.000 zł, a potencjalni wykonawcy kalkulują inwestycje na kwotę ponad milion złotych wyższą(mimo, że jest to najniższa oferowana cena, co może być niebezpieczne dla jakości zadania)
Próbowałem aktualnie pozyskać informację w gminie o stanie dzialań urzędu w sprawie obwodnicy, niestety pracownik zajmujący się sprawami drog, przetargów powiedział mi, że ma zakaz udzielania informacji radnym. Mam nadzieje, że na komisji i sierpniowej sesji będę miał więcej szczęścia, otrzymam wiedzę o aktualnym etapie realizacji zadania.
Z bolem serca, domniemam, że w związku z wieloma subiektywnymi jak i obiektywnymi przyczynami nie dojdzie do sfinalizowania budowy drogi gminnej klasy G, usprawniającejruch w zabytkowej części miasta oraz zabezpieczającej dojazd do stref rekreacyjnych i przemysłowych pomiędzy ulicami Mostowa a 1-go Maja.. Obym się mylił.
Najważniejsze, że Rynek nam pięknieje. |
|