| 06-04-2011, 20:39:18 Czy to prawda, że w sklepie zielony koszyk Strzyżów, stosuje wykrywacze kłamstw. Gdzie jeszcze stosuje się wykrywacze ? Cały Strzyżów o tym mówi, że pracodawca dopuścił stosowania wykrywacza kłamstw celem kontroli pracowników. Czy nie jest to bezczelne nadużycie ? W przypadku trudnej sytuacji na rynku pracy, pracownik zgodzi się na wszystko. Wariograf można zastosować w celu ograniczenia kręgu osób podejrzanych lub ustalenia wartości dowodowej ujawnionych śladów, o czym mówi wprost art. 192a kodeksu postępowania karnego. Należy jednak podkreślić, że jest to sytuacja wyjątkowa i może mieć miejsce wyłącznie za zgodą osoby badanej. Czy nie jest to już mobbing? O co pytał gość z urządzeniem? Dla niektórych już samo oskarżenie i prowadzenie badania będzie sytuacją na tyle stresującą, że wariograf może wykazać nieprawdę… Czy pracodawcy wiedzą co to jest postępowanie karne, co robią behapowcy w firmach oprócz dogadzaniu zwierzchnikowi ?. Kto zajmuje się sprawami i ochroną bhp w firmach, czy tak upada moralność firm i społeczeństwa? A może coś system komputerowy nie jest za inteligentny (może jego poddać wykrywaczowi kłamstw) lub osoby je nadzorujące, lub kierownika sklepu jak nie wie gdzie się towar podziewa a nie kasjerów. Nie znam innych przypadków tego typu zboczeń w żadnych zakładach i jest to wynikiem nieudolności szefa. Kompromitacja na cale województwo. Zamiast stosować dziwne metody może lepiej środki zainwestować w kapitał ludzki lub zatrudnić ochroniarza aby nikt nie wynosił towaru z półek sklepowych. Ochrona sklepu to dość powszechnie używany sposób by nie dopuścić do nadmiernych kradzieży. Nie dopuśćmy do odczłowieczenia pracownika, który ma pewne prawa i nie jest zwykłą siłą wytwórczą.
Gdzie są jeszcze te wykrywacze? |
|
| 07-04-2011, 10:36:52 Obecnie coraz gorzej znaleźć dobrego pracownika. Dobrego i zarazem uczciwego. Obecnie prowadzę sklep z odzieżą i wiem że taki wykrywacz kłamstw na pewno by mi się przydał :). Wiara w czyjeś słowo, obietnice przy prowadzeniu biznesu to zdecydowanie za mało... |
|
| 07-04-2011, 14:29:28 Obecnie coraz gorzej znaleźć dobrego pracodawcę. Dobrego i zarazem uczciwego.
Wiara w czyjeś słowo, obietnice przy prowadzeniu biznesu to zdecydowanie za mało...
Co ma wiara w człowieka ma wspólnego ze stosowaniem wykrywacza kłamstw? Może jeszcze kamery z fonia zakazane przez prawo zamontuj w szmateksie. |
|
| 08-04-2011, 12:59:09 Może pracodawca także niech odpowie na kilka pytań pracownika i będzie uczciwie.
Czy go nie okrada i czy jest uczciwy względem niego.
Mistrzostwo skoków na główkę o beton. W głowach się poprzewracało chyba. Może klientom sklepu dać wykrywacze jak kradną i zaczipować niewolników.
|
|
| 14-04-2011, 12:33:08 w Zielonym Koszyku zatrudniona, która u mnie pracowała i osobiście ja za kradzież wyrzuciłam! Także chyba coś jest na rzeczy? Metody dyskusyjne...fakt |
|
| 14-04-2011, 14:32:53 Wie Pani jakie jest odszkodowanie za naruszenie mienia osobistego i nazwanie kogoś złodziejem?
Proszę więc nie insynuować iż w zielonym koszyku jest zawodowy złodziej wśród załogo a wykrywacze kłamstw są metodą dyskusyjna bo są zwykłym świństwem w w/w przypadku. Ciekawe co na to państwowa Inspekcja Pracy. Ktoś wie czy to jest legalne?
|
|
| 15-04-2011, 09:01:55 Administrator robi wiosenne porządki i powyrzucał tematy z poszczególnych wątków ale MAX złamał prawo, w swoim poprzednim wpisie w temacie podał nazwisko i posądził o kradzież pewną osobę.
Bez prawomocnego wyroku z racji domniemania niewinności to oczywiste pomówienie ze strony użytkownika MAXKOLONKO. I teraz, jeśli w tym waszym koszyku pracuje jedna pani o tym nazwisku, i na podstawie wpisu MAXa da się ją jednoznacznie zidentyfikować to pani, która została pomówiona może złożyć prywatny pozew o naruszenie dóbr i odszkodowanie a ja pomogę za darmo.
MAX chyba jednak ma więcej szczęścia niż rozumu i jest w czepku urodzony bo administrator pousuwał tematy pojedynczych wątków a co za tym idzie i nazwisko z widoku publicznego zniknęło.
A co się tyczy administratora, to przy administrowaniu forum powinien wiedzieć, że usuwając tematy poszczególnych już istniejących wątków narusza integralność i wypacza sens niektórych wypowiedzi a to bardzo nieprofesjonalne.
Zamiast więc patrzeć na ręce np mnie i upominać, zmień zdjęcie popraw wiek, proszę o bardziej przemyślane prowadzenie forum. A tak na marginesie może ja się czuje na te 12 lat? |
|
| 15-04-2011, 09:35:00 A co się tyczy wykrywacza to pracodawca może sobie zbadać pracownika nim o ile ten się zgodzi, podobnie może go zaprosić na piwo i mogą sobie wypić jak obydwaj mają ochotę i się zgodzą. Równie dobrze mogą uprawiać za obopólną zgodą seks i co z tego? Ano nic, to ich prywatna sprawa.
Jeżeli już pracownik jest przymuszany do badania wykrywaczem wbrew swej woli i na podstawie wyniku badania pracodawca wyciąga wobec niego konsekwencje, to łamie prawo.
Radzę w takim przypadku nie bawić się w PIPy PIHy i inne tylko złożyć w kilka osób pozew do sądu pracy.
Poza tym wykrywacz kłamstw to urządzenie, które nie daje jednoznacznych wyników, kto zagwarantuje, że w przypadku takiego badania wyniki będą poprawne? Zakładam, że będą porównywalne, z tymi, które da szklana kula lub lanie wosku.
Dać takiemu pracodawcy wykrywacz to tak jakby włożyć w ręce szaleńca pistolet i puścić go na miasto. Skąd oni coś takiego w ogóle wytrzasnęli?
I jeszcze, piszecie, że to pracownicy są źli, popatrzcie się na siebie, często wykorzystujecie bezrobocie, dajecie najniższą krajową na papierze a w rzeczywistości jeszcze mniej, urlopu to często fikcja, nierozliczone nadgodziny to standard i dziwicie się, że pracownicy Was dymają. A to nie tak bo Wy robicie podobnie i to działa w obie strony.
A, że ktoś kto zakłada sklep chce od razy pływać w luksusie a pracownicy mają robić za grosze to już tego nie widzi, jeśli ma z tym problem niech wcale nie zatrudnia.
Ze swojej strony może to mało patriotyczne ale cieszę, się, że na prowincje wchodzi TESCO, LIDL itd bo to trochę uciera nosa takim lokalnym handlarzom a i ceny dla klientów wówczas spadają i ludzie pracę znajdują, może też mało płatną ale przynajmniej ten komfort psychiczny, że nie muszą się męczyć z jakimiś szaleńcami z wykrywaczem. |
|
| 15-04-2011, 13:05:58 Niestety tak to jest, że Polacy mają taka wredną cechę (może wszyscy ludzie), dorobić się ale czyimś kosztem, nie patrząc na zasady, moralność itp. Gdzie honor, gdzie uczciwość?
Nie można zrobić biznesu czyimś kosztem chyba, że w perspektywie bardzo krótkiego okresu. No życie tak jest poukładane niestety dla niektórych.
Należy mieć nadzieje, że zostaną wyciągnięte poprawne wnioski ku budowaniu uczciwości i przedsiębiorczości.
Pozdrawiam \"wtajemniczonych\", życzę sukcesów w nierównych bojach i braku zwątpienia w słuszność sprawy.
jupi |
|
| 15-04-2011, 15:11:07 Rozmowa o uczciwości i honorze...
zapraszam do dyskusji na BLOGU
http://strzyzowiak.pl/blogi,notatki_osobiste,4,1,co_jest_najwazniesza_zecza_w_rzyciu_,7.html |
|