14-06-2013, 17:49:37

[ cytuj ]

Mamy 24% bezrobocie, bieda już się nie kryje bo ukryć ją trudno. Istnieje wielkie rozwarstwienie społeczne:biedni,bardzo biedni, bogaci i bardzo bogaci (trzeba przeczytać w internecie oświadczenia majątkowe). Trudno zrozumieć jak przez te lata kalekiej demokracji powstały lokalne fortuny, ludzie mówią, że każdy \"projekt\" to dodatkowo powstałe dwa domy i już wiadomo jak powstają fortuny. Premier Czech ma kłopoty bo powódz i policja mówi że korupcja w jego urzędzie. W Polsce słowo korupcja odmienia się przez wszystkie przypadki i tylko jest to ćwiczenie gramatyczne, bo korupcja się zabetonowała. Nagromadziło się dużo zła, te rachunki krzywd trzeba będzie spłaćić, naród się upomni. Są miasta gdzie ludzie mają myślenie obywatelskie, rozliczają władze co je wybrali do rządzenia a nie do bogacenia się, deprawowania i myslenia że jak jestem władzą to mnie wszystko wolno. Niewolno bezkarnie dewastować tego co pozostało a zwłaszcza przyrody. Pytam się kiedy prawo będzie znaczyć że to przepis z kodeksu i trzeba przestrzegać ten przepis.

Konstytucja, kodeksy są teraz pod stołem, bat na stole, bije się tym batem lud boży, władza to lud czarta, bies ukrył dekalog, który pozwala łamać wszelkie zasady. Gdzie jest to pokolenie JPII?. Oj nie było go, udawali bo tak się w Polsce robi politykę poprzez deptanie tego co nazywa sie wartością. \"Kraju mój, kraju mój barwny, pelargoni i malwy, gródka twej ziemi w ręku świeci nawet po ciemku\". Tak pisał poeta, co zostało z tego kraju?

03-07-2013, 16:45:28

[ cytuj ]

Strzyżów jest siedzibą gminy, powiatu a to miasto brudne zaniedbane już dawno a zwłaszcza od czasów jak stało się powiatem a starostą jest ten sam człowiek, burmistrz jest 5 piątą kadencję. Nie można mówić że za PRL tu było dobrze, było siermiężnie ale każdy miał pracę i nie było bezdomnych, grzebiących po śmietnikach, śpiących w drzewie jak to opisano Nad Wisłokiem. Autokratyczne metody pracy urzędów w Strzyżowie nijak się mają do demokracji, do państwa prawa. Działalność administracji musi mieć oparcie na przepisach prawnych wynikających z konstytucyjnej zasady praworządności, przestrzeganiu sprawiedliwości społecznej, służebnej roli wobec społeczeństwa. Trzeba aby dominował interes społeczny nad indywidualnym urzędnika opłacanego przez obywateli. Realia są bolesne dla zwykłych, szarych ludzi co klepią biede. Kto tu znajdzie prace, znalazła ją córka burmistrza, wiele osób z rodziny przewodniczącego rady, kilka osób z rodziny Gómułków z Zarnowej krewnych żony pana co kieruje Powiatowym Urzędem Pracy, można by napisać całą litanie, ludzie to wiedzą. Decydenci czy macie trochę wstydu lub sumienia.

04-07-2013, 21:04:53

[ cytuj ]

I takim gadaniem chcecie coś zmienić? @rademens - jak widzisz, ze coś jest wbrew prawu, to zgłoś to na policję, jak coś ci się nie podoba to zaprotestuj, napisz pismo, przynajmniej spróbuj, bo takim marszczeniem freda na strzyżowiaku nic nie zdziałasz, ludziom oczu nie otworzysz. W Polsce nic się nie zmieni, dopóki nie zmieni się mentalność ludzi. Polacy od zawsze kombinują, przyzwalają na kradzież (bo polityk, urzędnik moze - to ja też sobie coś uszczknę), są obojętni, zgorzkniali a przede wszystkim kochają narzekać na WSZYSTKO. Zamiast się otworzyć na ludzi, rozwiązać coś rozmową, to najłatwiej obgdać za plecami, oczernić na forum albo prześmiewczo czy agresywnie (tak jak ja przykładowo w jednym powyższym zdaniu - nie jest to fajne, nie?) do kogoś uderzyć z wiązanką. A można spokojnie bez podniesionego głosu wyjaśnić problem.



Realia dla ludzi są różne, bo zależą od punktu, z którego patrzą. Jak się komuś powodzi to nie będzie przecież tego zmieniał. Żeby cokowliek zmienić - musi zmienić się rząd, najlepiej jego struktura - zlikwidowanie partii i zamiast obozów socjalistów, którzy tylko zmieniają partie i modyfikuja programy tzreba byłoby doprowadzić do sytuacji, że głosujemy na człowieka, a nie na partię. Jednak aby do tego doszło musiałaby być w Polsce totalna rewolucja, co raczej nie jest w tej chwili możliwe (mentalność Polaków). Jeśli zmieni się tych na szczycie na lepszych, inteligentnych ludzi, to również zmienią się ustawy, przepisy, prawo na bardziej przyjazne obywatelowi - zacznie sie kręcić gospodarka - w końcu pieniądz robi pieniądz. Takie coś to na razie science fiction, ale możliwe do zrealizowania jeśli co najmiej 80% mieszkańców Polski zaprotestowałoby przeciwko obecnym rządzącym (Zagrożeniem byłoby ingerencja innych krajów na terenie Polski - w końcu nie jesteśmy Islandią). Tak samo na naszym podwórku - aby coś zmienić trzeba mieć ze sobą większość a jak pokazują wybory burmistrza - Strzyżów jest podzielony. Ludzie na Podkarpaciu są za PiS - więc bez refleksji głosują na obecnego starostę, na którego też szkoda słów. Ale to sie wkrótce i tak skończy, padnie szpital, padnie powiat i Strzyżów stanie się pustynią ;)

05-07-2013, 01:26:28

[ cytuj ]

Aftermath -> [..]padnie szpital, padnie powiat i Strzyżów stanie się pustynią[..] - dlaczego?

08-07-2013, 16:56:31

[ cytuj ]

Powrócę do Rynku, program w TVP Rzeszów wiele mnie uświadomił, wypowiadali się ludzie a tylko Pani Wisz miała odwagę to powiedzieć co inni też mówią ale nie do kamery, szacunek dla Pani Wisz, dla pana burmistrza żółta kartka za mataczenie i mijanie się z prawdą. Będzie jak będzie, o gustach trudno dyskutować, urzędnicy uważają że będzie pięknie, przyjadą turyści. To tak będzie jak wyścig kolarski, miał dokonać cudu, aby się sprzedawały wyroby z Roksany i objawił się cud gospodarczy w gminie. Marzenia decydentów są, mają wizje cudu gospodarczego, a zadłużyli i zabetonowali i takie są realia na dziś, ludzie żyją tu i teraz, z doświadczenia wiedzą że wyjdzie jak zawsze gniot. A wygódki gdzie staną? Teraz to się sika gdzie jest ustronne miejsce. Szalety są ale nieczynne, ciekawe dlaczego służby sanitarne milczą.