| 17-01-2012, 15:57:28 Nie ma co narzekać. Przede wszystkim i co najważniejsze, chodnik jest, już tu i teraz a nie na papierze.
A przynajmniej na najgorszym fragmencie drogi jest.
Najważniejsze, że bezpieczeństwo dzieci na tym kilkusetmerowym odcinku znacznie wzrosło bo jak wygladała sytuacja wcześniej, załączałem niedawno zdjęcia.
Chodnik zawsze na wiosnę można poprawić, w razie jakiegoś wypadku, zdrowie czy życie ciężko przywrócić, dlatego ważne było, aby powstał jak najszybciej.
Jeśli gdzieś pojawiły się pęknięcia to raczej nie ma się co dziwić. Cała budowa łącznie z robieniem nasypu została rozpoczęta późnym listopadem, robiono częściowo przy fatalnej pogodzie i kostkę położono na świeżym nasypie więc to, że pojawiły się pękniecia dziwne nie jest.
Jak pisałem, nie wiem co poskutkowało, czy słanie pism, czy zadyma na forum, bo działania zaczęły się po niej, czy działania zastępcy burmistrza, bo w kampanii wyborczej deklarował, że będzie to robił, to niech robi, ale ważne, że przynajmniej ten fragment jest, bo miejsce było skrajnie niebezpieczne.
Jedynym problemem teraz jest to, że takich niebezpiecznych miejsc jest więcej. Mam więc nadzieję, że nasze lokalne władze przetarły szlak i sukcesywnie będą działać w sprawie ich wyeliminowania. |