| 03-11-2017, 10:02:09 W niedzielny wieczór 29 października strzyżowscy miłośnicy teatru mieli okazję obejrzeć sztukę Mikołaja Gogola „Ożenek” w wykonaniu Strzyżowskiego Amatorskiego Teatru „PRIMA APRILIS” w reżyserii Roberta Chodura.
Aktorzy dali z siebie wszystko a widzowie (pełna sala) bawili się znakomicie, o czym świadczyły wybuchy śmiechu i oklaski.
Tą drogą chciałam Wam podziękować, że poświęcacie bezinteresownie swój czas, dostarczając nam, widzom, wiele radości. Na zakończenie były zasłużone brawa i kwiaty od wielu widzów a także od b. Dyrektor Jagody Skowron, która została zaproszona przez aktorów, bo przecież ten teatr to jej zasługa. W ten sposób podziękowała aktorom i reżyserowi za dziewięć lat współpracy.
Ale niestety nie obyło się bez łyżki dziegciu – a to zasługą reżysera R. Chodura. Zabierając głos coś tam bąkał o tradycji teatru w Strzyżowie, o rocznicy swojego ślubu, o teatrze w Dębicy, ale ani słowem nie podziękował Jagodzie Skowron za te dziewięć lat wspólnej pracy nie tylko jako dyrektora DK ale także jako aktorki tego teatru.
Panie reżyserze okazał się Pan sprzedajnym, maleńkim człowieczkiem i wielką św…..ą. WSTYD!
Ale widzowie pokazali co o Panu myślą, gdy po spektaklu stał Pan z żoną i dyrektorkiem Bukałą pod sceną i nikt do Pana nie podszedł, nie podziękował, nie powiedział ciepłych słów – jak bywało do tej pory.
Zasłużył Pan na to !
Acha, jeszcze jedno – jak zauważono – zniknęły fotosy z poprzednich przedstawień- sądzę, że dyrektorek B. tak się boi zastępczyni burmistrza i zrobił to również dlatego, że autorem większości tych zdjęć, był brat Jagody. |