10-11-2015, 17:53:10

[ cytuj ]

Czy Opieka społeczna się tym interesuje?

10-11-2015, 22:38:45

[ cytuj ]

Jaka opieka, jaka pomoc, jakie zainteresowanie biednymi ludzmi - porównajcie pomoc czy opiekę społeczną z krajami cywilizowanymi a nie udającymi cywilizowane z tzw. demokracją i poszanowaniem praw człowieka na papierze a ten jak wiadomo przyjmie wszystko-a rzeczywistość skrzeczy.
Wiadomo od wielu lat jesienią i zimą przy spadkach temperatur wielu ludzi kończy życie albo zamarzając albo paląc sie lub zaczadzając-czy ktokolwiek z mundrych głów w polsce zastanowił sie nad przyczynami tego społecznego zjawiska i na poważnie przeprowadził badania i postawił diagnozę, nie tak jak u coniektórych profesorów celebrytów gdzie wszystko jest cool a po kilku tygodniach społeczeństwo w wyborach zmienia władze-może ze szczęścia? a może z manipulacji?
Wiele biednych ludzi w polsce nie widzi żadnej nadzieji na lepsze życie. Bezdomni to jedyny problem, a bezrobotni to kolejny-co sie dla tych ludzi robi? Przychodzą co 2 miesiące sie podpisać i dalej są bezrobotni,niektórzy tak chodzą całymi latami, nie oferuje sie im praktycznie niczego.... może jakis staż raz na parę lat jak sobie go oczywiście sami znajdą i ktoś z wielka łaską ich przyjmie-czy to nie jest kpina z tych ludzi a może oni są juz podludzmi których się mami szczególnie przed wyborami obietnicą raju w grajdole. Ale tak to jest jak zmienia się system nie informując zwykłego, często wykonującego proste prace ludu z czym to się wiąże.

11-11-2015, 15:46:00

[ cytuj ]

W powiecie strzyżowskim istnieje problem ludzi wykluczonych, bo jak nazwać człowieka który nie ma środków do życia? Jest wielu ludzi którzy nigdy nie otrzymali propozycji pracy w Urzędzie Pracy ani też nie zaproponowano im środków pieniężnych na codzienne potrzeby jak jedzenie, środki czystości, lekarstwa, odzież... Czy wykluczenie jest problemem jednostek czy szerszych grup społecznych? Gdzie są przedstawiciele terenowych organów administracji którzy tylko pamiętaja o sobie przyznając sobie podwyżki na każdym pierwszym posiedzeniu nowej rady. Administrowanie to służenie a nie zapewnienie kabzy dla siebie. Czy opieka społeczna na naszym terenie jest wydolna, i czy ktoś wie jak ma się sprawa pewnej pani opisana w nowinach a dotycząca promili w jej organizmie?

12-11-2015, 21:35:50

[ cytuj ]

Ci bezdomni zamieszkują tam od od bardzo długiego czasu i z tego co słyszałem (nie wiem na ile to prawda, choć tą samą opinię słyszałem z kilku źródeł), to sami nie chcą się zbytnio stamtąd wynieść. Nie oszukujmy się też - część z tych co wyglądają na takich, co potrzebują pomocy to menele, którzy za bony na żywność tę żywnosć otrzymują, ale ją później spieniężają i kupują alkohol, czego potwierdzeniem jest to, że zataczają się po rynku czy okolicach. Co do bezrobocia, to jakie oferty mają przedstawić, jak nie ma pracy w Strzyżowie i okolicy. Zostaje Rzeszów, gdzie też trudno o godną pracę, albo dalsze miasta jak Katowice czy Wrocław. Aby była praca rząd powinien obniżać wszlekie podatki, zusy, srusy etc., aby opłacało się przyjąć pracownika o umowę a nie na czarno, bo nie oszukujmy się - tak zatrudniają w regionie (jak w ogóle w Polsce).

12-11-2015, 22:49:15

[ cytuj ]

Aftermath pozwól że popolemizuje z twoim wywodem. Jeżeli ci bezdomni mieszkają tam jak piszesz od "bardzo długiego czasu" (mogą być to miesiące lub lata) to świadczy to tylko o upadku państwa i jego instytucji które nie ma żadnego pomysłu na naprawe tego co doszczętnie zniszczono, jak również o upadku społeczeństwa( temat szeroki nie do opisania w poscie)
Mówisz że spieniężają żywność na alkohol, a zastanów się z punktu widzenia psychologicznego co byś robił na ich miejscu jeżeli nie mają rodziny która chciałaby im pomóc a państwo od "bardzo długiego czasu" ma ich w d....bo nie mają znajomości, nie pochodzą z wpływowej rodziny, nie mają określonego nazwiska na dzwięk którego panie i panowie z instytucji państwowych natychmiast odstawiają kawe, gazety, ploteczki, prywatę i ostro zabierają się do roboty wiedząc że mogą poniesc konsekwencje-bo nie oszukujmy się tak to działa.
Odnośnie bezrobocia świtnie przenieśmy wszystkich bezrobotnych do Katowic, Wrocławia albo lepiej na księżyc będzie to podróż w jedną stronę... i problem z głowy, ale najpierw zapytaj co zrobiono przez te 27 lat żeby praca na tym terenie była, bo te zakłady i miesca pracy które były to prawie wszystkie zlikwidowano a to co zostało to bieda,nędza i ubóstwo. Czy w związku z tym skoro niczego tu nie ma to adminstracja jest potrzebna,do czego, czym mają zarządzać brudnym powietrzem? Zatrudnianie na czarno też jest ewenementem swiadczącym o stanie gospodarki rodem z epoki kolonializmu gdzie niewolnictwo, upodlenie i brak poszanowania praw ludzkich było normą. Czy ten kraj jest wydolny skoro przez tyle lat rzekomej walki z tym procederem nie przyniosło żadnych skutków.

13-11-2015, 21:40:37

[ cytuj ]

Owszem, zgadzam się jak najabardziej, że taka sytuacja to porażka tutajszych władz, które niestety biorą przykład z góry, czyli z (nie)rządu - fatalne polskie prawo, które powinno być napisane od nowa, ogrom przywilejów dla sędziów, prokuratorów, górników, wojskowych, policji, nauczycieli (u nas szczególnie oświata zżera ogromne pieniądze i jak tak dalej będzie, to wkrótce będzie więcej nauczycieli niż uczniów) gdzie bogaci się bogacą a biedni biednieją. Niestety obawiam się, że gdyby nawet prawo zostało zmienione na korzyść zwykłego pracownika, to i tak ludzie nauczeni kombinowania nadal wykorzystywaliby innych i bogacili się czyjąś pracą. Zgadzam się również jeśli chodzi o zakłady pracy a raczej ich brak... Nierzadko zakłady opierają się o pracę stażystów czy refundacjach z PUP, bądź z innych agencji. Ludzie od kultury jakoś potrafią napisać wniosek o jakieś pieniądze unijne - dlaczego analogicznie nie ma czegoś takiego w przemyśle czy gospodarce? Jak gmina chce to rozwiązać? Bo jak na razie to tylko słyszę, to wykańcza coś, co jakoś funkcjonuje - na przykład wszelkie imprezy kulturalne nad Calvadosem - teraz nie ma tam nic, a fajnie to prosperowało, coś się działo, ale pieniędze na ten rok zabrali. Teraz w innym temacie można poczytać o Ośrodku Maszynowym... Aż się odechciewa pisać.
Ogólnie przepraszam za chaotyczny wpis z błędami, ale pisałem na szybko. Problematyka dotycząca sytuacji regionu, jak i kraju to temat rzeka, wiem, że pewne działania to nie jest hop siup, jak też są ludzie co się starają coś zmienić (jak wszedzie są dobrzy i źli policjanci czy urzędnicy, bo w końcu wszyscy są ludźmi), ale jak tak dalej pójdzie, to Strzyżów i okolice będą za ileś tam lat przypominać wieś w Zagórkach z dokumentu "Arizona"... Oby nie...