Od wielu lat obserwuję w naszym mieście niepokojące zjawisko, a mianowicie nieustające zmiany na stanowisku dyrektora Domu Kultury ''Sokół w Strzyżowie''. Uważam jednak, że ciagła wymiana dyrektorów nie służy Kulturze i naszemu środowisku.
Od kilku miesięcy znowu trwają spekulacje, kto zostanie mianowany nowym dyrektorem "Sokoła".
Jako pracownik kultury, trochę mam tego dosyć. Podobno już w styczniu ma się wszystko rozstrzygnąć.
Mam tylko nadzieję, że Pan Burmistrz zrobi to demokratycznie - w ramach ogłoszonego konkursu.
Dziwi mnie jednocześnie fakt, że władze nie konsultują tak ważnej decyzji z tymi, którzy od lat mozolnie tworzą kulturę naszego regionu. Dotychczasowe zmiany na stanowisku dyrektora, odbyły w najgorszych dla Domu Kultury momentach, kiedy to pracownicy, dyrektor i środowisko nauczyli się z sobą współistnieć i współpracować.
Dlatego staję w obronie obecnego dyrektora "Sokoła" - Pana Pawła Bukały, który jest osobą kulturalną, wykształconą i kompetentną. Owszem, jak każdy z nas i on miał trudne początki.
Jednak obecnie bardzo dobrze prowadzi placówkę, a co najważniejsze stworzył pracownikom warunki normalnej, spokojnej pracy i możliwość samorealizacji.
Jestem pewien, że kolejna zmiana na stanowisku dyrektora Domu Kultury "Sokół" w Strzyżowie nie wyjdzie nikomu na dobre.
Widzę pewne niedociągnięcia Domu Kultury - szczególnie w sferze muzycznej.
Mam jednak nadzieję, że niedługo w DK zagra jakiś zespół: bluesowy, rockowy, czy jazzowy...
Przecież mamy wspaniałą, zdolną młodzież, a i instruktor też się znajdzie.
Zachęcam do dyskusji, jeżeli losy Kultury są Wam bliskie.
Instruktor DK "Sokół" - Jacek Wojtuń
1234sKs, 05-12-2019, odsłon: 799
Komentowanie dozowolone wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników.