19-06-2011, 21:28:03

[ cytuj ]

Witam wszystkich Strzyżowiaków i forumowiczów.Z tego co wszyscy sie orientujemy ma powstac nowe oblicze naszego rynku,plany mielismy okazje juz zobaczyc i ocenic. Wiadomo jak to bywa jednym sie podobaja drugim nie.To kwestia gustu kazdego z nas.Ale niepokoi mnie jedna rzecz.Mianowicie likwidacja kioskow w rejonie parkingu.Z tego co sie dowiedzialem dzisiaj, maja byc zlikwidowanwe.Tak twierdza wlaściciele.Co o tym sadzicie i jakie widzicie rozwiazanie,bo odkad pamietam a swoje lata juz mam to kioski byly i nieraz sie przydawaly w poznych godzinach wieczornych, i nietyko. Komu one przeszkadzaja???

19-06-2011, 21:39:17

[ cytuj ]

Jaki nie będzie ten nowy rynek, to dla kiosków nie widzę tam miejsca tak czy inaczej. Współczesny rynek miasta jako przestrzeń miejska to nie plac targowy jak miało to miejsce wcześniej a przytaczanie argumentów typu "zawsze tak było, powinno być i teraz" jest z całym szacunkiem dziecinne...
No bo idąc tym tokiem rozumowania, skoro od zawsze człowiek poruszał się konno, to po co kupować samochód?

19-06-2011, 21:47:56

[ cytuj ]

Henryk zawsze jestes pierwszy w wypowiedziach i nieraz dokuczliwy.Szacun dla Ciebie bo nieraz masz racje.Ale poczekajmy na wypowiedz innych moze mniej aktywnych forumowiczów któzy tez chca coś powiedziec w tym temacie.

20-06-2011, 09:59:30

[ cytuj ]

Hmm jak dla mnie to taka średnia strata kioski i tak były czynne max do 21, pewnie i tak znając życie będą przeniesione gdzie indziej:)

21-06-2011, 08:51:49

[ cytuj ]

Wybacz że wypowiadając się w temacie odebrałem głos innym...

21-06-2011, 18:42:42

[ cytuj ]

Przecież przebudowany będzie strzyżowski rynek, kamienice dookoła zostaną a więc na pewno niejeden kiosk zostanie otwarty w lokalu którejś z nich. Nie ma obawy tym bardziej że handel w naszym mieście zawęzi się już niebawem tylko do... no właśnie! Dwa duże sklepy z używaną odzieżą już wypierają te małe co to ledwie zipią, Lidl, Tesco, Zielony Koszyk i Biedronka wypierają spożywczaki strzyżowskie i już. Może przyszłością są właśnie kioski! Wszystkie lokale w rynkowych kamienicach zajmą kioskarze! I po co się martwić!

23-06-2011, 00:18:48

[ cytuj ]

Takiego kiosku ,jak u Berty już nie będzie ,miała tam prawie wszystko :))

28-06-2011, 12:19:55

[ cytuj ]

Zgadzam sie z Henrykiem, w miescie wystarczajaco miejsca na nie tylko jeden kiosk, takze to nie jest jakas wielka strata, tym bardziej ze coraz wiecej ich jest raczaj likwidowana niz zakladana...w samym miescie mamy pelno przykladow przez ostatnie lata...np. był kioski pod sanepidem, na zawalu, naprzeciw dawnej mleczarni, czy w okolicy PKS-u z tego co pamietam byly 3 kioski.Wszystkie splajtowaly bo nie mialy utargu. Niestety trzeba sie pogodzic z faktem ze malo kto kupuje juz gazety, w dobie internetu to mysle ze kioski utrzymuja sie obecnie z calej reszty ktora oferuja (fajki, chemi gosp, znicze itp) niz z samego sprzedawania gazet. 
Do Kobiera- z tego co sie orientuje to kiosk u Berty jest pod szpitalem nie na rynku...(?):)

30-06-2011, 15:18:44

[ cytuj ]

Oczywiście kiosk u Berty był pod szpitalem ...bo już nie jest Berty i to nie taki sam kiosk....a to była luźna dygresja...i tak kioski na rynku sobie radzą i w dobie internetu gazety również sprzedają:)
Sprawa kiosków nie jest najważniejsza ,zawsze gdzieś znajdą lokum ,ale Strzyżów to małe miasteczko i rynek powinien być przytulny ,zielony i posiadać miejsca parkingowe ,czego nie uwględnia cudowny plan przebudowy , a najważniejsze jest pilnowanie na nim porządku ,żeby korzystać i odpoczywać tam mogli wszyscy ,a nie tylko amatorzy mocniejszych trunków.
I nie wiem ,czy w czasie ,gdy pieniędzy brakuje na wszystko przebudowa rynku to sprawa priorytetowa.

06-07-2011, 23:32:47

[ cytuj ]

Uważam, że gdyby nie despoci z Gminy na pewno dało by się rozwiązanie znaleźć. Fakt projekt jest taki a nie inny i kiosków na pacu nie przewiduje, być może warto by je przenieść np na skraj płyty nowego rynku ?
Panie Sliwiński, panie Góra to się nazywa kompromis.
Zadajcie sobie pytanie ile miejsc pracy w tej Waszej mieścinie stworzyliście? na pewno nie wiele, dlaczego więc tłamsicie drobną przedsiębiorczość i wysyłacie ludzi na bezrobocie?
Czy chcecie aby za następnej kadencji mieszkańcy na to bezrobocie wysłali Was? Teraz we wiadomej instytucji jest fajna winda, u Was jej nie ma, więc możecie to potraktować jako swoisty awans.